czwartek, 26 stycznia 2012

29.



budyń śmietankowy ; chlebek ciepły z mikrofali z miodem, rodzynkami i pomarańczą, nerkowce
creamy pudding; warm slice of bread with honey, raisins and orange, cashews







No nie. Zrobiła mi się jakaś zajada w buzi. Nie mogę mówić, bo boli niemiłosiernie ! :(
Pierwszą lekcją dziś był w-f. Pani stwierdziła, że nie mamy kondycji, więc ciągle biegałyśmy, ćwiczenia były dość ciężkie [ trenujemy koszykówkę ].
Na 3 lekcjach [ godz. wychowawcza, rosyjski, polski ] mieliśmy prezentacje o autorytetach , a historię całą przegadaliśmy o dzisiejszej młodzieży i o ACTA. Fajnie, przynajmniej nie było sprawdzianu :D
Trwa właśnie dyskoteka, nasza klasa kupiła tyle jedzenia, że wątpię żeby to zjedli i co najlepsze- jeszcze im było mało !
Dobrze, że nie poszłam, strata czasu. W dodatku jestem załamana, że podpisali tę ustawę ! Jak mogli ?
Śniadanie: próbowałam wymyślić coś ciekawego, ale z braku czasu, wyszło jak wyszło. ;p

12 komentarzy:

  1. Ten chlebek całkiem ciekawy, nie ma co narzekać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Chlebek to ekstra pomysł! :D Z budyniem mrrr pychotaaa

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też tej ustawy nie mogę przeżyć!! moje seriale ;( ja nie przeżyje bez plotkary, kłamstewek, 90210 i wampirów!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie jadłam budyniu, chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciepły chlebek z miodem *_______*

    moje życie bez ukochanych seriali będzie pozbawione jakiegokolwiek sensu! o___o

    OdpowiedzUsuń
  6. nie , nie rozwaliły się ; )
    jutro dodam przepis ; D

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wyszło :) uwielbiam budynie...no i jeszcze te nerkowce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Budyń na śniadanie to bardzo smakowita sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ojjj, taki chlebek z dodatkami bym zjadła... tylko kurczę, nie mam mikrofalówki :< jak jakiś zacofaniec xD

    OdpowiedzUsuń
  10. jak ja dawno nie jadłam budyniu...:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Co Ty! Toż to jest bardzo ciekawe! Pychota :D
    Na zajada w buzi to ja mam takie fioletowe coś, śmierdzi i muszę to patyczkiem do uszu rozprowadzać. No, może nie ja, mojej siostrze częściej robi się coś w buzi, mi na wargach zawsze wyskakują takie rzeczy.
    Ja też nie chodzę na szkolne dyskoteki *żółwik*
    Co ja zrobię bez Plotkary?! Chciałam nadrobić cały sezon w ferie :<

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...