czwartek, 5 stycznia 2012

8.


budyń kokosowy z prażonymi wiórkami kokosowymi i płatkami migdałowymi, rodzynki, biszkopty
coconut pudding with roasted desiccated coconut and almond flakes, raisins, biscuits





Strasznie boli mnie głowa. Wiatr jest przerażający. Zimno.
W szkole nie wiedziałam jak żyję. Ciągle coś się działo, najpierw sprawdzian z anglika, potem z rosyjskiego, a na koniec z historii. Pisałam konkurs z polskiego i moje zdanie brzmi " haha."
Byle jak go zrobiłam, oby szybciej żeby na historię zdążyć, bo moja nauczycielka nie lubi jak ktoś opuszcza lekcje...
Nie przejmuję się. Gorzej z rosyjskim i historią bo obie pracy poszły mi średnio. 
Zaraz przychodzi ksiądz. Ja chcę już się położyć i odpocząć.
Wieczór serialowy dziś. 
Jutro nauka :)
Pozdrawiam !

10 komentarzy:

  1. Wymęczysz się dziewczyno :) Gratuluję samozaparcia, ja dużo sobie odpuszczam, choć muszę przyznać, źle na tym nie wychodzę. Świetne śniadanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Obyś odpoczęła w długi weekend :) Pyszne śniadanie, nia ma jak kokos!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super śniadanie! Budyń i biszkopty, niebo w gębie ; )
    Jakie seriale oglądasz?

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś trzeba wrzucić na luz. Jeszcze miesiąc temu męczyłam się jak Ty, ale teraz trochę sobie odpuściłam i jest tak samo dobrze. Nie przejmuję się już tak i jest wspaniale! Polecam :)

    Pyszny budyń ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Znów biszkopciki :D
    W gimnazjum chodziło się na wszystkie konkursy, pamiętam to :D

    OdpowiedzUsuń
  6. :D jasne trzeba się wyluzować! pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. O, rosyjski, uczyłam się kiedyś tego języka, dwa lata w podstawówce. Niestety niewiele pamiętam, chociaż na mej tablicy korkowej wisi alfabet rosyjski, by sobie go trochę przypomnieć.

    OdpowiedzUsuń
  8. budyn, dawnoo go nie jadlam (;

    OdpowiedzUsuń
  9. No co Ty. Twój angielski pewnie bije mój na głowę ;) A to właśnie na tym przedmiocie chciałabym bazować w przyszłości. Marzy mi się wyjazd na stałe do Wielkiej Brytanii. :)
    Jeśli chodzi o moje tajniki... Po prostu systematyczność. Jako jedyna z klasy odrabiam prace domowe ze wszystkiego i mam wszystkie ćwiczenia uzupełnione. Poza tym zawsze robię prace dodatkowe, chodzę na konkursy i udzielam się na lekcjach, kiedy inni śpią ;)

    A Tobie jak poszła reszta skoro 10 razy? Zakładam, że przesadzasz :P

    Tak, nawet już miałam test z bierzmowania. Pochwalę się, że zdałam na maxa (a pisałam własnymi słowami) i ksiądz zwolnił mnie z drugiego :D a czemu pytasz?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...