sobota, 4 lutego 2012

38.




Płatki ryżowe z budyniem waniliowym, kaki, mus gruszkowo-cynamonowy, płatki migdałowe
Rice flakes with vanilla pudding, kaki, pear-cinnamon mousse, almond flakes





Edit: Changed my mind.
Na wstępie przepraszam Was za taką notkę, która jest bez składu i ładu. Sama mi też nie pasowała. Zachowam swe zdanie dla siebie, bo mogę rzeczywiście nie mieć racji. Zresztą powoli zmieniałam ten blog w pamiętnik, a przecież nie o to chodzi :)

Miłej soboty ! :*

19 komentarzy:

  1. płatki ryżowe z budyniem są pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. a mi się wydaje, że z tą Madzią to nadal nie jest prawda i tak naprawdę to nie był nieszczęśliwy wypadek...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wczoraj odbyła się dyskusja na temat tej matki u mnie w domu. Jednogłośnie stwierdziliśmy, że niektórzy ludzie schodzą na psy, a ta baba powinna mieć dożywocie! :/
    Ja dzisiaj muszę zabrać się za te wszystkie lekcje... Codziennie to odkładałam.
    Pyszne śniadanko! Ja tam najbardziej kocham właśnie te miseczkowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kup mleko ryżowe i dać znać jak smakuje, bo wiem, że sojowe jest dobre :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakiej ilości płatków użyłaś na jaką ilość mleka ? Mi zawsze wychodzą za gęste lub za rzadkie. A z budyniem jeszcze nigdy nie jadłam. Na pewno spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ryżowe i sojowe są tak samo pyszne, kup oba :D
    Ja właśnie dawno nie jadłam miseczkowych śniadań, ale zbliża się szkoła i zapewne do nich wrócę

    OdpowiedzUsuń
  7. Dołączam się do pytania Magdy.k. Mam zupełnie tak samo -.- A z budyniem na pewno pyszne. Koniecznie spróbuję ; )

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. A dlaczego nie zwyczajne mleko? :>
    Bo ja wciąż piję tylko takie i zastanawiam się, czy dużo tracę :>

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o tym. Tragedia.. Mam nadzieję, że to był wypadek, ale nic nie wiadomo.


    Kaki! ;3

    OdpowiedzUsuń
  11. Moim zdaniem to nie był wypadek. Normalna matka, kiedy coś takiego by się stało, nawet nie dzwoni po pogotowie, tylko bierze dziecko w ręce i biegnie do szpitala, z otwartymi drzwiami w domu i gotującą się na gazie zupą. Robi wszystko, żeby córkę uratować, a nie zakopuje ją pod gruzami. Ja nadal stoję przy wersji, że może być chora psychicznie i sama zrobiła dziewczynce krzywdę, być może sama ją zabiła. Może i pochopne wnioski, ale prawda jest taka, że zdrowa psychicznie osoba, a zwłaszcza matka nie doprowadziłaby do takiej sytuacji gdyby nie miała czegoś na sumieniu. / Co do mojej wagi, rok temu ważyłam 10 kg więcej. Po przebytej chorobie, kiedy musiałam jeść jak 6-miesięczne dziecko, żołądek tak mi się skurczył, że ważę 40 kg. ;/ Smaczne śniadanko :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Sądzę,że nie wolno Nam oceniać tej kobiety. Za młode, za smarkate i za mało wiedzące o życiu jesteśmy.
    I mnie osobiście razi gdy piszesz o przyziemnych rzeczach tuż po dygresji o zabiciu lub usiłowaniu dziecka

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety, nie za często mam możliwość spędzenia dnia w taki sposób... Dzielą nas kilometry. ;c

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam wszystkie składniki tej miseczki :)
    Skończyły mi się płatki ryżowe.
    Czas na zakupy. :P

    OdpowiedzUsuń
  15. oooh, jak ja dawno nie jadłam kaki! pyszne śniadanie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzę sobotnią, smakową i zapewne pyszną wariację, której kompozycja jest bardzo geometryczna. Tak mi się matematycznie skojarzyło :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Stęskniłam się za kaki;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...