wtorek, 28 lutego 2012

62.



 tosty razowe : z serem żółtym, kukurydzą i ketchupem & z serkiem wiejskim, papryką słodką i oregano; serek wiejski z pomidorem i bazylią, marchewka; kawa z mlekiem
wholewheat toats: with cheese, corn and ketchup & with cottage cheese, sweet pepper, oregano; cottage cheese with tomatoe and basil, carot; coffee with milk




Byliśmy dziś w kinie na " W ciemności". Zacznę od tego, że przez nasze stare kino, które prawdopodobnie jest nieogrzewane ( wszyscy siedzieli przykryci kurtkami, szalikami i dygotali ) film nie cieszył się u nas powodzeniem. Co innego jakbym mogła skupić się na filmie, a nie na tym czy moje nogi jeszcze nie zamarzły... Mimo wszystko dzieło pani Holland jest warte obejrzenia, jeżeli ktoś lubi klimaty wojen. Ja za nimi nie przepadam. No, ale krytykiem nie jestem, nie mi przyszło oceniać film. Każdy ma inny gust :)
Na jutro nie mam nic zadane, ale chcę się pouczyć z wosu, bo w poniedziałek mam sprawdzian, a materiał jest dosyć obszerny.
Ah zapomniałam... nie ma wody, ani w domu, ani w szkole. Pewnie jakaś awaria czy coś. Dobrze,  że mam chociaż taką w butelkach.
Pozdrawiam ! :D

15 komentarzy:

  1. Tylko keczup bym odjęła, bonie przepadam za nim, chyba, że na grillu z samym świeżym chebkiem, mniam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie kombinacje smakowe w tostach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. biedactwo, u mnie na szczęście jest woda, to chyba zaleta mieszkania w bloku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. też miałam dzisiaj ochotę na tosty ;) pysznie wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
  5. apetyczne tosty^^. Też nie przepadam za kinem z wojną w tle, więc nie zdecydowałam się na seans "W ciemności".

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojej, marzę o takim śniadanku! Jutro możesz mi zrobić :D

    Skąd Ty jesteś tak w ogóle? Niezłą pogodę tam macie :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialne tosty, muszę takie zrobić! Zdecydowanie za rzadko używam mojego sandwichera

    OdpowiedzUsuń
  8. Chcę zobaczyć ten film. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ileż smaków! ;)
    Po "W ciemności" wyszliśmy ze znajomymi z kina i przez pół godziny nikt nie wiedział co powiedzieć. Film ukazuje prawdę, okrutną prawdę i strasznie na mnie podziałał... Zresztą jak każdy film o tematyce wojennej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, jest bardzo realistyczny jak na polski film ( w niektórych momentach aż za bardzo)

      Usuń
  10. Szaleję ostatnio za marchewkami :)i uwielbiam połączenie pomidora i bazylii, a jeszcze z serkiem wiejski mmmmmm pychota :)niestety obskubałam już prawie całą bazylię i nie nadąża mi puszczać nowych listków :/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...