wtorek, 17 kwietnia 2012

111.





grahamka z almette, sałatą, szynką z indyka i rzodkiewką, chrzanem, jajkiem, ketchupem; pół jabłka
graham bun with almette, lettuce, turkey ham, radish, horseradish, egg, ketchup, half an apple





Tęskniłam za rzodkiewką <3
Dobra wiadomość jest taka, że tata naprawił blender tzn. nie działa tylko część, którą się doczepia, ale poradzę sobie bez niej - mam jeszcze 2 pojemniki blendujące.
Natomiast zła jest taka, iż bolą mnie nogi, zdarłam kolana, chce mi się spać i test z chemii był głupi. Eh to mało powiedziane...

Muszę przepisać opowiadanie. Jest przeciętne, mogłam się lepiej postarać, że zależy mi na czasie, więc wyszło jak wyszło. 
Korki z matematyki przełożone na jutro i może pojutrze. Oby. Pani ciągle ma remont :/

Miłego wieczoru! :*

12 komentarzy:

  1. mój test z angola też był głupi !
    ale twoje śniadanie było na pewno pyszne :)
    samej rzodkiewki nie lubie ale na kanapeczkach jak najbardziej ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam rzodkiewkę, potrafię cały pęczek zjeść na raz, pychotka !a Twoje kanapki wyglądają bajecznie <3

    OdpowiedzUsuń
  3. mmmniam! przepyszne wiosenne kanapeczki ;D
    zdarte kolana? co tam się działo u ciebie :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszne wiosenne kanapeczki <3 Uwielbiam takie śniadania ^^ Lekkie a jednocześnie bardzo sycące. ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie polaczenia uwielbiam! U mnie z korkami to samo ;/ im blizej matury tym chetniej by wszystko odwolali ;(((

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymam za słowo i czekam na Twoje jutrzejsze śniadanie ^^

    A powiedz mi kochana, czy wyświetlają Ci się wszystkie 3 zdjęcia w mojej notce na blogu ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Świeże, wiosenne smaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja Ci moge udzielić korków z matmy :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...