razowe naleśniki z musem rabarbarowo-jabłkowym, kiwi, śmietaną, nerkowcami
wholewheat crepes with rhubarb-apple mousse, kiwi, cream and cashews
Lubię takie dni. Jogi nie ćwiczyłam, za to potańczyłam zumbę <3
Jeszcze tylko miesiąc i kompletny luz. Wytrzymam, te tygodnie lecą szybko.
Co do bierzmowania umiem może 1/3 wszystkich pytań - lepszy to niż nic. Być może nie zdążymy wrócić do szkoły na sprawdziany z wosu i fizyki, bo egzamin mamy o 12 :D
Mam ochotę na babkę albo ciasto biszkoptowe...
Może się okazać, że wakacje nie wypalą. Oby nie. Będę się modlić, aby terminy były okej :>
Miłej soboty!
przybliżasz niebo ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
szana ;)
www.gastronomygo.blogspot.com
Zumba <3
OdpowiedzUsuńA śniadanie wygląda pysznie ;)
mmm naleśniczki <3 pysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńzumba jest świetna ;)
za mną chodzi ostatnio jabłecznik :D
OdpowiedzUsuńPorywam naleśniora ! :))
Naleśniki pyszne! ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze miesiąc i 8 dni <3
OdpowiedzUsuńNaleśniki ze śmietaną i musem mmmmmmm <3
Cool !
OdpowiedzUsuńhttp://diana-boyko.blogspot.com/