orkiszowe kakaowe pancakes z jogurtem naturalnym, granatem i gorzką czekoladą
spelt cocoa pancakes with natural yogurt, pomegranate and dark chocolate
Jedne z najlepszych placków jakie jadłam, kocham granat ! <3
Muszę jeść więcej warzyw, ale co zrobić jak one tak szybko się kończą, nie wiem jakim cudem ? O.o
Może jak pojadę w poniedziałek zawieźć dokumenty to będzie wywieszona lista osób z mojej przyszłej klasy...
Miłego dnia! :*
też uwielbiam granat, a placuszków jeszcze z nim nie jadłam:( pięknie u Ciebie się prezentują<3
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądają :P
OdpowiedzUsuńplacki pierwsza klasa : D
OdpowiedzUsuńjeszcze z granatem, mm : )
pamiętak jak męczyłam się zawsze aby go zjeść, te ziarenkaxD
OdpowiedzUsuńTaa, po oddzieleniu "ziarenek", na mojej białej bluzce zostały tylko różowe kropki xD
UsuńAle co tam, pyszny był :D
genialne placki! :D a granat uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńpyszności :)
OdpowiedzUsuńpyyycha! dawno nie jadłam granatu :)
OdpowiedzUsuńznakomicie wyglądają twoje placuszki <3
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam granatu ... na pewno pyszny ;)
Nie lubię granatu, ha! :D jadłam raz i był niesmaczny :P
OdpowiedzUsuńNo, ale się nie poddam i spróbuję go kiedyś raz jeszcze ;)
U nas na stronie szkoły są zamieszczone listy przyjętych, będę miała ciacho w klasie, a nawet 2 ^^
a ja znowu nie jadlam nigdy takiej konserwowej ! :D nawet o takiej nie slyszalam :D
OdpowiedzUsuńAle efektownie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam granat <3 A śniadanie iście "wybuchowe" ! :)
OdpowiedzUsuńKurczę, nigdy nie jadłam granatu... ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam granat :D niestety jego cena odrzuca :<
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie kupowałam granata i w sumie żałuję jak widzę jakie cuda można z niego wyczarować :D
OdpowiedzUsuń