budyń czekoladowy z rodzynkami i biszkoptami/ chleb graham z masłem orzechowym
chocolate pudding with raisins and biscuits/ wholemeal bread with pb
Zostałam w domu. Stwierdziłam, że wolę to, niż zachorować na weekend - na rodzinną imprezę - urodziny taty. Wstałam z bolącym gardłem i nie tylko. Przewiało mnie. Tak, tak pogoda jest cudowna, miało być wczoraj cieplej w południe! ;/ Dlaczego nie było tak jak jest dziś? Słonecznie? Tylko deszcz i ja mokra. Nie zrobiłam zakupów, dzisiaj może będę się dobrze czuła wieczorem to pojadę. Co do budyniu - myślałam nad czymś pieczonym czy smażonym, ale miałam na niego tak ogromną ochotę...i nie żałuję :)
Teraz pozostaje mi herbata z miodem i cytryną, tabletki od bólu gardła i zeszyt. Brak tylko pomysłu na felieton. Dzięki wolnemu czasu, przeczytałam dzisiejsze tematy z lekcji i nauczyłam się na sprawdzian z historii.
Naprawdę słońce sprawia, że myślę optymistycznie. Jest dobrze. Liceum to nie gimnazjum, już się z tym pogodziłam. Teraz najważniejsza jest dla mnie wiedza, a nie oceny czy opinia :)
Miłego dnia! :*
buuuudyń, ślinka cieknie!:)
OdpowiedzUsuńdobrze, że zostałaś w domu! zdrowiej :*
porywam chlebek <3
OdpowiedzUsuńA jakie pyszności palnujesz dla taty ? :D
OdpowiedzUsuńAle świetnie wygląda ten pokruszony biszkopt na budyniu *.*
OdpowiedzUsuńPycha :) Jestem budyniowym pożeraczem.
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%, warto uczyć się dla siebie, a nie dla ocen i opinii innych.
OdpowiedzUsuńSłodko :)
Budyń lubię tylko w mannie, ale Twoje połączenie wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobry tok myślenia, liczy się to co w głowie a nie to co na kartkach dziennika :) pyszne śniadanie ! :)
OdpowiedzUsuńJa mam nawał nauki;/
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych ! :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńPyszny budyń! <3 Nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio go jadłam.
OdpowiedzUsuńsniadaniowy-zawrot-glowy.blogspot.com
buuudyń <3 muszę zrobić wielką porcję, bo wieki nie jadłam, pychotka! :)
OdpowiedzUsuńśniadanie pychotka ,czekoladowo *.* i ten chlebuś z masłem ;*
OdpowiedzUsuńja powoli ,ale niestety bardzo zaczynam się przyzwyczajać do liceum ,ale stwierdzam to samo co ty ,oceny teraz juz nie sa najwazniejsze ...
Mm, nie wiem co lepsze budyń czy kanapka z masłem <3
OdpowiedzUsuńtakie śniadanie na pewno sprawi, że poczujesz się lepiej. (;
OdpowiedzUsuńzabieram całe śniadanie, omom ; ))
OdpowiedzUsuńPorywam śniadanie<3
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią!
Też na przeziębienia zawsze piję herbatkę z miodem i cytryną... i strepsils miodowo-cytrynowy ;)
OdpowiedzUsuńtaką kanapkę to bym zjadła, szczególnie, że robię sobie mały odwyk od masła orzechowego;)
To budyń- świetnie, obawiałam się że to jakaś bomba kaloryczna, a to po prostu pięknie podany budyń : )
OdpowiedzUsuńMój ulubiony budyń!!! Jutro muszę zrobić!! Dzięki za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuń