naleśniki z dżemem jabłkowym i bananem, czekoladą i wiórkami kokosowymi polane musem bananowym
crepes with apple jam and banana, chocolate and desiccated coconut with banana icing
Moje postanowienie ? Jeść słodycze jedynie czekoladowe, najlepiej z jak największą zawartością kakao. No i znaleźć czas na jogę. I zapisać się na fitness.
Dzisiaj czeka mnie sprzątanie, bo już zdążyłam zostać upomniana przez mamę, że nic nie robię -.-. Wieczorem muszę wyjść na spacer, odetchnąć świeżym powietrzem, wrócić i dobrze spać.
Miłego dnia! :)
Cudne naleśniczki. Co za nadzienia! <3
OdpowiedzUsuńNietypowe to twoje czekoladowe postanowienie ;p
OdpowiedzUsuńdobre postanowienie : D
OdpowiedzUsuńwczoraj miałam wielką ochotę na naleśniki. koniecznie z serem. już mi minęło, ale jak patrzę na Twoje słodkie zdjęcia, to znów ich chcę.
OdpowiedzUsuńnaleśniki! najlepsze pod słońcem! ;))
OdpowiedzUsuńja jogę już zaczęłam;)
mmm naleśniory i takie pyszne dodatki ! pycha ;D
OdpowiedzUsuńdobre postanowienie - zwłaszcza, że te z czekoladą są najsmaczniejsze. :D kakao ma na szczęście trochę dobrych właściwości, więc na zdrowie!
OdpowiedzUsuńŚwietne postanowienie! A naleśniki cudne. :)
OdpowiedzUsuńUsmaż mi, bo mi nie wychodząxp
OdpowiedzUsuńPysznie nadziane naleśniki :)
OdpowiedzUsuńU mnie mama też już goni do sprzątania :P
jak ślicznie podane!:)
OdpowiedzUsuńTak pysznie i tak ładnie na tym talerzu! :))
OdpowiedzUsuńWspaniałe ! ; >
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zrobić naleśniki, ciągle zwlekam, ale boję się że nie wyjdą, nigdy nie smażyłam. A twoje tak kuszą :)
OdpowiedzUsuńNaleśniki *.* Kusząco wyglądają :)
OdpowiedzUsuń