wtorek, 29 stycznia 2013

392.



 kleik ryżowy z syropem klonowym, płatki czekoladowe, + biszkopty
rice gruel with maple syrup, chocolate flakes, + biscuit





Co do koloru - rozjaśniłam tylko mój blond :) Nie do końca wyszło tak jak chciałam, ale jest dobrze. Może tak zostać.
Kiwi nie zjadłam, bo stwierdziłam, że nie będzie pasowało do kleiku - w zamian wzięłam biszkopty.    Ten kleik skojarzył mi się z kaszkami, które jadłam będąc małym brzdącem :>
~~~~~~
Wróciłam właśnie od kosmetyczki i niestety...muszę odstawić moje kochane marchewki :(
Jak ja bez nich przeżyję?

Miłego dnia!!

28 komentarzy:

  1. uwielbiam kleik! :D kukurydziany też jest świetny, próbowałaś?

    przeżyjesz bez marchewek, nie martw się. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niee, to w takim razie muszę kupić, jak go tylko gdzieś wypatrzę :)

      Usuń
  2. Ostatnio zjadam tony marchewek - dlaczego musisz je odstawić? Zrobiłaś się pomarańczowa?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żółto-pomarańczowa + za dużo beta-karotenu źle wpływa na wątrobę :(

      Usuń
    2. Echh, no dobra, po sesji może je rzucę, ale na razie są mi potrzebne.

      Usuń
  3. mimo to uwielbiam te kaszki :D czuję sie jak dziecko... młodziej haha :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wytrzymałabym ani dnia bez marchewki...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty rozjaśniłaś, ja przyciemniłam, chociaż w sobote przeżyłam w związku z tym katastrofę, bo kolor nie wyszedł jak należy. Teraz juz ok. BTW dawno nie jadłam kleiku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też wcinam marchewki nałogowo:D
    Kasza wygląda cudnie, zjadłabym ją natychmiast!

    OdpowiedzUsuń
  7. nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam taki kleik, chyba czas to nadrobić:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaję się być taki puszysty ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie jadłam kleiku. Kojarzy mi się z czymś niesmacznym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, żeby kleik był dobry - moim zdaniem - trzeba go czymś dosłodzić. Sam jest trochę bezsmakowy :) Dlatego też dolałam syrop klonowy, ale myślę, że nawet banan by się sprawdził.

      Usuń
  10. o ja też jestem na odwyku marchewkowym;p a jaka jest u Ciebie tego przyczyna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo sama zaczęłam wygladać jak marchewka;p

      Usuń
    2. ja też. No i to co pisałam powyżej - co za dużo to niezdrowo :)

      Usuń
  11. Nie wiem, czy dałabym radę wytrzymać bez marchewek :P wspaniale wygląda ten kleik :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kleiku to nie jadłam chyba wieki.. Muszę odświeżyć pamięć i smak!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale kremowy i aksamitny jest ten kleik :)
    Kurczę, współczuję ograniczania marchewek, uwielbiam je podgryzać.

    OdpowiedzUsuń
  14. mam zle wspomnienia z kleikiem... :p

    OdpowiedzUsuń
  15. ja w ogóle fanką kiwi nie jestem, więc też wybrałabym chyba biszkopty. :D

    OdpowiedzUsuń
  16. też uwielbiałam takie kleiki jak byłam mała! :)) i teraz mi się przypomniał ten pyszny smak, ach :)) iii masz rację, że wzięłaś biszkopty. one na pewno pasowały idealnie <3

    OdpowiedzUsuń
  17. ale bielutko w miseczce! ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...