środa, 20 lutego 2013

414.




green smoothie ( banan, szpinak, mleko, syrop klonowy), rogaliki drożdżowe, pralinka i pomarańcza
green smoothie ( banana, spinach, milk, maple syrup), yeast croissants, chocolate praline, orange



Smoothie wyszło sporo, bo miałam naprawdę gigantycznego banana. Wyjadałam jeszcze z miseczki...było taak pyszne. Swoją drogą, dawno nie było tej zielonej słodyczy :)


Jestem zła. Zła na siebie.
Prawdopodobnie zgubiłam okulary. Więc. Nici z kina. Suuper! -.-

16 komentarzy:

  1. Jak można zgubić okulary?

    Chętnie spróbowałabym takie smoothie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Były w etui, bo noszę je tylko gdy mi są potrzebne. Nie lubię ich i i tak miałam wybrać sie po soczewki, ale zgubić ich nie chciałam...

      Usuń
  2. Ostatnie zdjęcie jest mega <3

    A okulary może jeszcze się znajdą? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście sporo wyszło:p

    A okulary... może się znajdą? :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Następnym razem jak Ci wyjdzie więcej to zostaw trochę dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. trzymam kciuki, żeby okulary się znalazły. ;)
    pyszne śniadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. może się jeszcze znajdą?:(
    jejku, jak ja dawno nie piłam tego zielonego potwora!! muszę to nadrobic! i akurat piekłam dziś rogaliki drożdżowe, więc obstawę będzie miał podobną:D

    OdpowiedzUsuń
  7. ja w ogole nie pilam nigdy takiego koktajlu;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepyszny zestaw :) Porywam całość!

    OdpowiedzUsuń
  9. mam nadzieję ,że okularki się jak najszybciej znajdą ;*
    a ten smoothie jest super , i rogaliczki *-*

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...