truskawkowo-bananowa nocna owsianka z bazylią, miodem, nerkowcami i wiórkami
strawberry - banana overnight oatmeal with basil, honey, cashew and desiccated coconut
Dobrze, że mam truskawki. I czereśnie. I zimną owsiankę, trochę nieadekwatną do pogody.
Jestem wściekła. Nawet bardziej niż wściekła. Wszystkie moje plany szlag trafił przez moją "ukochaną" rodzinkę. Jak ja ich nienawidzę!! Fajnie, że za moimi plecami ustalają sobie przyjazd i nic nie mogę zrobić, bo przyjeżdżają z bachorem. Super. Jeszcze pogoda jest tak piękna, że nawet nie mam dużego pola do popisu, jeżeli chodzi o jakiś wyjazd gdziekolwiek. Po obiedzie jedynie pojadę na zakupy, później do cioci i wrócę tu późnym wieczorem. Na pewno nie wcześniej!...
Może nie będzie tak źle. Głowa do góry. Nie warto się wściekać na rodzinę..
OdpowiedzUsuńOni już nigdy nie będą "moją rodziną" w znaczeniu niegenetycznym ;) Sprawa jest skomplikowana.
Usuńuwielbiam te serduszkowe miseczki:)
OdpowiedzUsuńz Rodzinką różnie bywa, szkoda nerwów, po prostu czasami trzeba przetrwać :)
Genialna ta miseczka :D zawartosc tez.
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś była nocna owsianeczka <3
OdpowiedzUsuńOjj burzy to ja nie lubię, ale 'aurę' po niej taak:D
OdpowiedzUsuńtez nie lubię burzy:)
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanko:)
Z rodziną najlepiej na zdjęciach...
OdpowiedzUsuńA do owsianki z bazylią to się nigdy nie przekonam :P
Rodzina... potrafi być cudowna, albo taka, że tylko kijem do niej. Znam to niestety, ale tę cudowną stronę rodziny też znam, poszukaj, Twoja na pewno ma i takie strony;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że mam cudowną stronę rodziny, ale nie tej tylko tej drugiej - od strony mamy :)
UsuńOd taty nie ma żadnych pozytywów. To bardzo fałszywi ludzie :[
truskawki i bazylia! nieeeebo! <3
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam burzę! i wciąż na nią czekam bo u mnie strasznie duszno. cudowna owsianka, uwielbiam z bazylią.
OdpowiedzUsuńPrzetrwasz jakoś ten przyjazd : )
OdpowiedzUsuńurocza miseczka! :)))
OdpowiedzUsuńmyslalam, ze to czeresnie :D
OdpowiedzUsuńnie ma się co tak aż na nich złościć, też czasami tak mam ale szybko mi przechodzi ;)
OdpowiedzUsuńpogoda to fakt, popsuła się ;/
owsianka -boska ! uwielbiam ;D
Ja kocham burze ! Ach , nigdy jeszcze nie robiłam nocnej owsianki , może kiedyś się skuszę ?
OdpowiedzUsuńZawartość Twojej pięknej miseczki wygląda przepysznie.
kradnę to serduszkowe śniadanko! :)
OdpowiedzUsuńale owsianka pełen wypas :) wszystko co najlepsze!
OdpowiedzUsuńRodzina potrafi dopiec, wiem coś o tym... ale nie trać humoru! przed Tobą wakacje ;)
hej! zostałaś przeze mnie nominowana do liebster blog - mam nadzieję, że znajdziesz chwilę, żeby odpowiedzieć na pytania. ;)
OdpowiedzUsuń