niedziela, 1 grudnia 2013

698. naleśniki!




naleśniki waniliowe z gruszkowym twarożkiem z otrębami i miodem; z szartlotkowo - sernikowym nadzieniem; z czekoladą i figą suszoną
vanilla crepes with quark { pear, brans, honey }; with apple cake - cheesecake filling; chocolate and dried fig




Najpierw miały być serniczki, ale niestety nie mogłam ich zrobić z pewnego powodu...
Skoro nie serniczki - to naleśniki!
Oczywiście z twarożkiem, który trzeba jakoś wykorzystać. Uwielbiam, kiedy są wypełnione po brzegi i jak na sam koniec mogę "oblizać" talerz :D


Mamy grudzień. Wreszcie?
W tym roku, na szczęście, będzie nas więcej na święta. I ja mam wyzwanie, bo muszę sama przygotować sobie niektóre potrawy wigilijne. Moja rodzina lubi wszędzie dawać coś mięsnego, chociażby ryby...
W zeszłym roku moja zakręcona babcia nie oddzieliła pierogów z mięsem od tych z kapustą i grzybami i na Wigilię podała oba rodzaje...chyba mnie rozumiecie? :D


Na wtorek muszę powtórzyć całe Średniowiecze. Zapewne niewiele zapamiętam i dostanę złą ocenę, ale trudno. Nie zamierzam całego dnia przesiedzieć z nosem w książkach od historii. 

Odpowiadam na tag od Natalie. Dziękuję :)

10 faktów o mnie:
1) Od pewnego czasu nie cierpię świąt Bożego Narodzenia { rodziny się nie wybiera....}, aczkolwiek lubię przedświąteczną atmosferę.
2) W tym roku zmieniłam szkołę - z humana na rozszerzoną matematykę - z której nigdy nie byłam orłem.
3) Nie mam zielonego pojęcia, co chcę zdawać na maturze i gdzie pójść na studia
4) Uwielbiam uczyć się języków obcych
5) Lubię przeglądać stare fotografie rodzinne
6) Szybko się nudzę podjętymi czynnościami np. sportowymi
7) Uwielbiam robić zakupy w sklepach typu : Ikea, Home&You, etc., spożywcze w marketach i w sklepach ze zdrową żywnością
8) Jestem uzależniona od Instagrama
9) Praktycznie mieszkam sama i nie lubię wracać do domu rodzinnego
10) Jestem zmarzluchem, szybko marzną mi dłonie i nos. 

18 komentarzy:

  1. naleśniory na bogato, widzę ;) musiały być pyszne, chociaż ja, nie wiem czemu, najbardziej lubię takie saute, bez dodatków, ewentualnie z cukrem pudrem :) i koniecznie mojej mamy, która dodaje do nich tonę tłuszczu i wiejskie mleko, takie suchary jak moje, muszą się schować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. i to jaki smaczny naleśnik! w takich zimowych smakach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. aa mi też zawsze marzną dłonie, nos i jeszcze na dodatek stopy ;>
    a śniadanie pyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. grudzień będzie piękny ! :)
    naleśniki wypełnione po brzegi twarożkiem to najlepsze naleśniki ! wczoraj jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. twarożek w naleśnikach jest niezastąpiony :D
    języki obce! <3 jesteśmy całkiem podobne, te zakupy w Home&You i spożywczakach, haha, wychodzą lepiej niż ciuchowe :D

    OdpowiedzUsuń
  6. jak delikatnie wyglądają. pycha!

    OdpowiedzUsuń
  7. Naleśniki z twarożkiem są najlepsze!:))
    Kurczę, wszędzie te obrazki dzisiaj, gdybym wiedziała, to bym u siebie nie wstawiała:p

    OdpowiedzUsuń
  8. serniczki-naleśniczki- dla mnie nie ma różnicy, oba pochłonę!
    ja również przeniosłam się z humana do klasy matematycznej, ale ja właśnie z humanistycznych orłem nie jestem :) a moje ręce są nie do ogrzania!

    OdpowiedzUsuń
  9. Też jestem zamrzluchem; D
    A naleśniki są zawsze dobre!

    OdpowiedzUsuń
  10. w ikei mogę spędzić pół dnia. z smażonym camembertem z ich baru na koniec ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam jak są tak wypchane twarożkiem *.* Ale mi zrobiłaś ochotę! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Pkt 7 mam identycznie :D

    Pięknie podane te naleśniki :)
    I oby w tym roku te święta nie były dla ciebie takie złe :]

    OdpowiedzUsuń
  13. Punkt 10 piona ! Śmieję się że do szkoły zacznę nosić kołdrę :D
    Porywam Ci te naleśniczki ! Z takimi dodatkami muszą być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. idele naleśniki! ;) identyfikuję się z wieloma Twoimi odpowiedziami ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...