pieczone awokado z jajkiem, mini zapiekanka, biszkopty
baked avocado with egg, mini casserole, biscuits
Zwariowany trochę dzień.
Pierwsza lekcja - 9 osób - normalna
Druga lekcja- "luźna gadka" z panią ( zastępstwo ) - 6 osób
III lekcja - w-f - 4 osoby
IV lekcja - wos - 4 osoby :D
V lekcja- okienko -planowo - do domu na obiad
VI, VII lekcja - chór i zajęcia techniczne
Zmarnowany jednym słowem dzień w szkole, bo i tak nic nie robiliśmy xD
Kupiłam wreszcie syrop klonowy! :D I kawę z cykorią, herbatę zieloną z pigwą i jeszcze jakieś dobre rzeczy.
Jutro muszę pomyśleć nad ciastem dla mamy na urodziny. Będzie impreza, a ja zaoferowałam pomoc. Hmm... Będę miała czas, bo nie idę do szkoły.
Lecę zajrzeć coś do chemii.
Buziaki:*
Kawę bym chętnie wypiła :)
OdpowiedzUsuńJa to należałam do tej grupy osób, której w szkole nie było. Tylko nad jeziorkiem :)
jak wrażenia smakowe po takim zestawieniu avocado z jajkiem? :)
OdpowiedzUsuńPozytywne :) Na pewno kiedyś powtórzę.
UsuńAczkolwiek trochę za długo pieklam i jajko nie było takie, jakie chciałam :P
mmm świetne to awokado!
OdpowiedzUsuńno to fajne miałaś lekcje ;) udanych zakupów!
Uwielbiam to jajo :)
OdpowiedzUsuń