pieczona owsianka z bananem, jabłkiem i truskawkami; jogurt naturalny
baked oatmeal with banana, apple and strawberries; natural yoghurt
Owsianka pyyszna <3 Najpierw ją ugotowałam, a potem zapiekłam. Chyba nawet lepsza niż wersja na sucho :D
Od jutra zaczyna się 3-dniowa masakra. Brak czasu. Ostatnie 2 sprawdziany, spowiedź, korki, bierzmowanie - środa 16:00. Aaa...
Pogoda świetna. Ciepłooo. Lubię to!
Miłej niedzieli! :*
To jabłko na środku wygląda obłędnie :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam pieczonej owsianki, muszę spróbować ;-)
OdpowiedzUsuńNie no, musze w końcu zrobić tą pieczoną owsiankę ! :D jak ją piekłaś? :*
OdpowiedzUsuńUgotowałam owsiankę z cynamonem i tartym jabłkiem. Potem dodałam rozgniecionego banana ( już do ugotowanej) i nie czekając, aż ostygnie ułożyłam ją w naczynku wraz z resztą jabłka i truskawkami i piekłam 25 min. w 180 stopniach :)
UsuńA i dodałam trochę budyniu waniliowego, żeby była gęstsza :)
Usuńsuper, czyli bez jajek :D zrobię na pewno :*
UsuńMuszę taką zrobić! I znam ten ból jeżeli chodzi o kupno sukienki. Posiadam dość wąską talię i jednocześnie naprawdę spory biust(którego nie cierpię) co znacznie utrudnia mi znalezienie kreacji, która dobrze leży we wszystkich miejscach. No i jestem nieco wybredna;)
OdpowiedzUsuńdla mnie w lato te owsianki sie niestety kompletnie nie sprawdzają, ale na zimę jest to świetna alternatywa:P
OdpowiedzUsuńPamiętaj to nie ty masz się dopasowywać do sukienki, tylko ona do Ciebie ! ^^
OdpowiedzUsuńPieczona owsianka <3
muszę spróbować zrobić pieczoną owsiankę, bo aż ślinka cieknie : >
OdpowiedzUsuńpyszna! uwielbiam pieczone, chociaż dziś u mnie za gorąco na taką, ale w chłodniejszy dzień świetna ;)
OdpowiedzUsuńżyczę udanych zakupów :>
jutro ja angielski. jak dostanę 4/5 to jakiś cud, bo się nie uczęxD
OdpowiedzUsuńPieczona owsianka = najlepsza owsianka. Muszę też spróbować upiec ugotowaną :)
OdpowiedzUsuńTo powodzenia na ten tydzień :)
cud, miód,.. i owsianka jak z bajki!
OdpowiedzUsuńTeż mam także sukienką. tylko ze ja akurat potrzebuję na wesela które jest w przyszłą sobotę. Przeszłam kilka razy całe miasto i nie ma dla mnie sukienki.;( Ale będę musiała coś wybrać.Ale pochwal się zakupem.;D
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam także zapraszam do siebie;D
O, to nawet nie owsianka. Taka wypieczona, że wygląda - i pewnie smakuje - jak ciastko owsiane :) Pychotka, bardzo lubię takie :)
OdpowiedzUsuń