jogurt grecki 220g z bananem, borówkami, poduszkami nugatowymi; wafel ryżowy z masłem orzechowym jw.; herbata zielona
greek yogurt with banana, blueberries, nougat pillows; rice waffle with peanut butter and b.; green tea
Ups. Kończy się już transfer...zabiję kuzyna.
Mniam, te poduszeczki wyglądają apetycznie! W dzieciństwie wręcz przepadałam za kokosowymi! :)
OdpowiedzUsuńskorzystałam z okazji, że mam przy sobie kuzyna :D
UsuńKokosowe kocham! I mleczne <3
aaa, poduszeczki <3 uwielbialam je jak bylam mlodsza! kokosowe albo z dzemem! ^^
OdpowiedzUsuńApetycznie :) Za poduszkami nie przepadałam, ale jogrurt grecki bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńUbóstwiam jogurty greckie :D
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie! :)) zjadłabym taką pysznie wypasioną miseczkę :D
OdpowiedzUsuńPoduszeczki to moja zguba, jak się do nich dorwę, pochlaniam wszystkie ;D
OdpowiedzUsuńW połaczeniu z moim ulubionym jogurtem musialo smakować pysznie ;)
mniam,uwielbiam poduszeczki! w dzieciństwie zajadałam się tymi z galaretką, a jeszcze niedawno kokosowymi, muszę spróbowac tych nugatowych:D
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanie, zjadłabym taki jogurt z owocami :) a z jakiej firmy te poduszki?
OdpowiedzUsuńSmacznie :D
OdpowiedzUsuńmniam ,bardzo smaczne śniadanko , owocowo i pysznie ;)
OdpowiedzUsuńte poduszeczki przypominają mi dzieciństwo, kiedy to jadło się je 'na sucho' ;p
OdpowiedzUsuńJogurt grecki czeka na mnie w lodówce więc trzeba go jak najszybciej zjeść :D
OdpowiedzUsuńBorówki, borówki, moja miłość!
OdpowiedzUsuń