omlet a'la Kaiserschmarren z gruszką, suszoną żurawiną, cukrem pudrem, masłem orzechowym i dżemem truskawkowym
omelette with pear, dried cranberries, powdered sugar, peanut butter and strawberry jam
To był chyba najlepszy omlet jaki w życiu jadłam. Lepszy niż oryginalny Kaisershmarren z jabłkiem :) Do tego pyszny, babciny dżem bez konserwantów...zdecydowanie plasuje się na podium!
Wreszcie świeci słońce i jest ładna pogoda. Może czas wyjąć rower? Mama pewnie się zgodzi na 'małą' przejażdżkę :) Wczoraj przyszła mi połowa podręczników, resztę kupię już we wrześniu jak będą na pewno w księgarniach.
Udanej soboty!
Naprawdę lepszy? To muszę spróbować, bo od miesiąca w lodówce mam samotną gruszkę. :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam żadnych książek:D
OdpowiedzUsuńPysznie to wygląda, muszę zrobić ;) Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńZ gruszką... musiał być pyszny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten omlet, ale jadłam tylko z jabłkiem.:D
OdpowiedzUsuńJa moją mamę od pewnego czasu też namawiam na przejadżkę rowerową ... Ostatnio prawie się udało ;P
OdpowiedzUsuńŚniadanie pyszne ! Uwielbiam omlety ;)
Pyszny omlecior *-*
OdpowiedzUsuń*-* podziel się :D
OdpowiedzUsuńmój ulubiony:)!
OdpowiedzUsuńmój faworyt i do tego z masłem orzechowym, czyli śniadanie idealne ^^
OdpowiedzUsuńtak to można zaczynać dzień! gruszki <3
OdpowiedzUsuńomlet na prawdę wygląda znakomicie ;) a domowy dżemik to chyba najlepsze co moze być ;d
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi smaka :D
OdpowiedzUsuńOmlet:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam, ale musi być na pewno dobry:)
omlet cesarski z ulubionymi składnikami to zdecydowanie mój ulubiony!
OdpowiedzUsuńmówisz, że z gruszką lepszy? to trzeba koniecznie spróbowac:>
OdpowiedzUsuńi zazdroszczę babcinego dżemu, podziel się<3
Wsyd sie przyznac ale nigdy nie jadłam tego omleta :( robi sie go z 2 jaj tak jak kazdy ?
OdpowiedzUsuńZ jednego :)
Usuńa można prosić o przepis na tego omleta? <3
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :)
Usuń1/4 szklanki mąki
1/4 szklanki mleka
gruszka
jajko
olej/masło/oliwa
1 łyżeczka cukru trzcinowego
żurawina
Pokroić gruszkę w kostkę. Żółtko zmiksować z mlekiem i mąką. Biało ubic z cukrem. Wymieszać dokładnie obie masy, a następnie dorzucić gruszkę i żurawinę. Rozgrzać na patelni tłuszcz i smażyć omleta, aż do ścięcia spodu. Zsunąć go na talerz i wrzucić z powrotem odwrotną stroną na patelnie. Po chwili, gdy już nie będzie do niej przylegał, pokroić omleta na mniejsze kawałki szpatułką.
Podać z cukrem pudrem i czym się jeszcze chce :)
muszę w końcu zrobić sobie tego omleta!:D muszę, muszę! ^^
OdpowiedzUsuńAle egzotyka! ;)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, musiał być przepyszny :)
OdpowiedzUsuń