środa, 29 sierpnia 2012

243.






 makaron gryczany z jogurtem naturalnym, malinami ( również w środku ), cukrem trzcinowym i masłem orzechowym
buckwheat pasta with natural yogurt, raspberries ( also inside ), cane sugar and peanut butter



Dzisiaj kompletnie nie chciało mi się wstawać z łóżka. Nie wyspałam się. 
Mam do załatwienia kilka spraw, ale ich sobie nie spisałam, więc bardzo możliwe, że o czymś zapomnę...oby nie. W dodatku dowiedziałam się, że muszę kupić krawat do szkoły, tylko nie wiem jak i gdzie -.-
Pytają czy stresuję się pierwszym dniem w nowej szkole z nowym towarzystwem. Nie. Gdybym miała się jeszcze tym przejmować...mam już wystarczająco rzeczy na głowie. Jak mam kogoś poznać sympatycznego, to poznam. Zresztą łatwiej jest znając już te kilka osób. Tak myślę.

Miłego dnia!

26 komentarzy:

  1. Dobrze, że się nie stresujesz szkołą :)
    Nigdy nie jadłam makaronu gryczanego:)

    OdpowiedzUsuń
  2. do smoothie jakiego szpinaku uzywasz? masz swoj, swiezy czy mrozony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mrożony lub świeży, zależy od tego czy świeży jest w sklepie :) Przedwczoraj robiłam z mrożonego w liściach.

      Usuń
  3. Też idę do nowej szkoły ;)
    Śniadanie mega pyszne :)
    Uwielbiam malinki! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam taki makaron. :) Dobrze, że się nie stresujesz - nie warto.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe śniadanie.
    Ja krawaty zawsze kupowałam w lumpeksach :) po jakieś 20 gr ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To oficjalny krawat z logo szkoły do kupienia tylko w szkole :]

      Usuń
  6. Krawat? Będziesz go musiała nosić na co dzień czy to taki dodatek od święta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko na uroczystości szkolne, na szczęście ;D

      Usuń
  7. z takim śniadaniem poradzisz sobie ze wszystkimi sprawami :d

    miłego ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. mm, pyszne sniadanie! uwielbiam makaron z cukrem :) on sie wtedy tak cudownie rozpuszcza pod wplywe ciepla *.*
    nie masz sie czym przejmowac, dobre podejscie!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Makaron na słodko - uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. dzięki Tobie dopisuję cukier trzcinowy do listy zakupów :-)
    pamiętam,kiedy przez rok trzeba było nosić mundurki.. to była masakra,chyba z dwojga złego wolałabym krawat ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. Maliny i masło orzechowe, pyszności... <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Dawno nie jadłam makaronu z owocami, dzięki za przypomnienie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gryczanego makaronu jeszcze nie jadłam...
    maliny i masełko, mmm! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. mniam ,makaron na słodko jest najlepszy ;)
    korzystaj z późnego wstawania póki możesz ;d

    OdpowiedzUsuń
  15. co ty na to,że oddasz mi troche tego twojego spokoju?Bo ja się bardzo boję nowej szkoły i ludzi.
    śniadanie pyszne, ja też się nie wyspałam ale u mnie to już standard ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja także nosiłam krawat w szkole, całe szczęście teraz już nie muszę ;)
    Śniadanie wygląda pysznie, jakoś nigdy nie wpadłam na takie połączenie, a sądząc po wyglądzie jest pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Malinki, masło orzechowe i jest pysznie. A towarzystwem nie ma się co przejmować, zawsze znajdzie się ktoś, z kim można się dogadać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo dobre podejście masz!:)
    mniam, cudowne śniadanko! ostatnio za mną chodzi taki makaron na słodko:D

    OdpowiedzUsuń
  19. Pyszności! :) Też nosiłam krawat w szkole (gimnazjum)... kiedy to było :D

    OdpowiedzUsuń
  20. taki makaron mogę jeść codziennie :) uwielbiam, pychotka!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...