pieczona owsianka z bananem i jabłkiem w słoiczku po maśle orzechowym
baked oatmeal with banana and apple in the peanut butter jar
Potem doszła jeszcze porządna łyżka lodów bakaliowych...jak już zjadłam tą górkę :D
Pieczona owsianka i rozpuszczające się pod jej wpływem masełko *_* Bajka!
Ostatni dzień sierpnia. Oby nie ostatni cieplejszy dzień.
Spędzę go pakując się, ćwicząc killera z Ewą Chodakowską i kręcąc się bez celu. Ot cały dzień zleci, a jutro już mnie tu nie będzie. Za nim się obejrzę, a będą kolejne wakacje...
Zostałam otagowana przez Alę , Martynę i Darię, więc tym razem już odpowiem na pytania, bo ostatnim razem zapomniałam :x
Ale najpierw zasady:
- nominować 15 blogów, które twoim zdaniem na to zasługują
- poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów
- ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie
- podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu
- pokazać nagrodę The Versatile Blogger Award u siebie na blogu
- nominować 15 blogów, które twoim zdaniem na to zasługują
- poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów
- ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie
- podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu
- pokazać nagrodę The Versatile Blogger Award u siebie na blogu
7 faktów o mnie:
1) W przedszkolu wszyscy mnie znali, często broiłam i przewodziłam całej swojej grupie. W 6 klasie podstawówki nastąpił jakiś przewrót i w gimnazjum już nie byłam taka śmiała. Teraz staram się to przełamywać.
2) Od podstawówki marzyłam, żeby iść do liceum do Warszawy i jestem szczęśliwa, bo dopięłam swego :)
3) Nie zniosę dnia bez jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Czy to rowerek stacjonarny czy joga albo pilates etc. muszę się ruszać. Inaczej dzień jest niekompletny i źle mi się śpi xD
4)Gdy jestem sama w domu lubię śpiewać bądź drzeć się, jak kto woli :D
5) Nie mam prawdziwego hobby, którym mogłabym zajmować się codziennie. Często sama nie wiem czego chcę. Kiedyś tańczyłam, jeździłam konno, śpiewałam w chórze, grałam w koszykówkę...i wszystko po jakimś czasie mi się znudziło.
6) Mam słabe nerwy i osobą, któa najczęściej mnie denerwuje albo irytuje, jest mama. Na szczęście po krótkim czasie jesteśmy pogodzone ^^
7) Uwielbiam sprzątać w kuchni.
Wszyscy już zostali otagowani, więc bez sensu podawać kolejną listę osób. Jeśli nie zostaliście otagowani - czujcie się takimi i bierzcie udział w zabawie! :D
Wspaniałe śniadanie. *_*
OdpowiedzUsuńPunkt czwarty - witam w klubie! xD
Jaki kopczyk ;D.
OdpowiedzUsuńMnie nigdy Warszawa nie pociągała..
Ja wolę Kraków, ale to za daleko od domu, w przeciwieństwie do stolicy :)
Usuń3 i 4 punkt- tak samo jak ja ;)
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanie :D
Pyszności <3
OdpowiedzUsuńPrzeze mnie również zostałaś otagowana :D
http://blissfulbreakfast.blogspot.com/2012/08/kojacy-waniliowy-sernik.html :)
z nr 6 mam podobnie... ;)
UsuńOddaj mi ten słoiczek pełen pyszności! :D *.*
OdpowiedzUsuńsloiczkowa owsianka - mmmm! <3 zabieraaam!:D
OdpowiedzUsuńpunkt 4! mam to samo :D zamieniam sie w piosenkarke/tancerke ii dobrze, ze mnie wtedy nikt nie widzi, haha :D
nie no ,zabieram ten słoiczek , najlepsze śniadanie na świecie , i jeszcze masz masło z M&S tzn. miałaś , zazdroszczę Ci tego ,bosko !
OdpowiedzUsuńIście królewska słoiczkowa owsianka. Nic dodać, nic ująć - idealna :)
OdpowiedzUsuńto zapraszam do siebie, bo ja mogę w kuchni robic wszystko, ale nie sprzątac:D
OdpowiedzUsuńmmmm cudowne śniadanie<3
nie dość,że słoiczkowa to jeszcze pieczona!
OdpowiedzUsuńjak bosko *.*
Ahh te mamy , pomimo tych kłótni i sprzeczek i tak je kochamy :)
OdpowiedzUsuńWypakowana owsianka:D
OdpowiedzUsuńPieczona owsianka w sloiku, fajna sprawa ;)
OdpowiedzUsuń3,4,6 mam tak samo ;D
3,5,6 - jestesmy podobne ;)
OdpowiedzUsuńświetne śniadanko! :)
Poproszę takie pyszności :)
OdpowiedzUsuńidealna *_*
OdpowiedzUsuń3,4,7 - piona :D
OdpowiedzUsuńIdealnie wygląda ta owsianka, nie dość, że pieczona, to jeszcze w słoiczku po maśle *.*
Obłędne śniadanie- u mnie tez dziś masło orzechowe i owoce- najlepsze smaki :D
OdpowiedzUsuńPodasz przepis?:) wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuń