a'la krem cookie dough z musem bananowym i pralinką
a'la cookie dough with banana mousse and praline
No i wracam. Wracam do stolicy i zamierzam ten tydzień wykorzystać całkowicie. Łyżwy, ciocia, kino, kawa, spotkania. To nic, że czeka mnie mnóstwo nauki. Dam radę! Jak nie, to trudno nie zawsze muszę być najlepsza.
Zrobiłam krem, ale wyszedł za rzadki, więc nie wygląda jak on ;/ Co nie zmienia faktu, że po wymieszaniu razem z papką bananową był przeeepyszny! Z pewnością nie zrobiłam go ostatni raz :) Banan był przeogromny - wielkości dwóch zwykłych. Tata trafił na nie w Biedronce. No, ale fajnie, dużo było tego kremu. Oprócz tego co widać na zdjęciach, zostało 1/2 szklanki, które się już tu nie zmieściło :D
Miłego tygodnia! :)
Może za rzadki, ale na pewno przepyszny:)
OdpowiedzUsuńco z tego, że rzadki, jak pyszny? *.*
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie zrobić to cookie dough, kusisz :D
OdpowiedzUsuńKocham ten krem. <3
OdpowiedzUsuńrzadki czy gęsty zawsze dobry :) liczy się smak :D
OdpowiedzUsuńRzadki czy nie, cudnie spływa z pucharku, chyba bym się nie powstrzymała przed oblizaniem :D
OdpowiedzUsuńŚwietny i smaczny pomysł z tym bananem! Muszę spróbować :))
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu!;)
OdpowiedzUsuńps. świetnie wylewa się ten krem z pucharka :D
pyszniutkie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńkremik <3 mniam ! i jak pysznie to wyglada jak się wylewa ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPychota :)
Wygląda pysznie :) Ja nie umiem jeździć na łyżwach za dobrze... ;p
OdpowiedzUsuńO matko, ale pysznie wypływa ten krem z pucharka<3
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ten krem *.*
OdpowiedzUsuńNa pewno był pyszny;)) Uwielbiam banany...;)
OdpowiedzUsuńDajcie ludzie spokój- w ferie nauka!?;/
OdpowiedzUsuńmiłej zabawy! :)
OdpowiedzUsuńJa też dzisiaj wróciłam do Warszawy i wmawiam sobie, że ze wszystkim dam sobie radę!
OdpowiedzUsuńBaw się dibrze!
OdpowiedzUsuńkremik prezenutuje się wspaniale
OdpowiedzUsuńwow pysznie wygląda i musiało być słodziutko
OdpowiedzUsuń