waniliowa kasza manna z gruszką, migdałami i ciasteczkiem Oreo w słoiczku po maśle orzechowym
vanilla semolina with pear, almonds and Oreo cookie in the pb jar
Kaszki wyszło więcej. W pośpiechu resztę wyjadłam z garnuszka. Bardzo się najadłaam.
W szkole jakimś cudem udało mi się zrobić pracę na informatyce, mimo że mnie nie było. Jeśli zaś chodzi o w-f...mam dosyć! Wszystkie sekcje były zwolnione oprócz naszej ;/ W następnym roku idę na fitness i nie idę na etykę. Koniec kropka. Mam dosyć tak bezsensownej gry po męczącym dniu w szkole, całym tygodniu i w dodatku tak późno!
Kto się za mnie pouczy chemii, fizyki, angielskiego i historii ? :-((
Miłego weekendu!
Ale wypakowana:D.
OdpowiedzUsuńNie lubie oreo...
Oo, a ja już zaczynałam myśleć, że jestem jedyną osobą która nie lubi oreo. haha
UsuńWaniliowa, najlepsza! :)
Ja też nie lubię Oreo ;P Ale waniliowe kaszki - jak najbardziej <3
UsuńJa mogłabym się angielskiego pouczyć ;)
A ja jadlam pierwszy raz nie liczac tego jak kiedys tam z jogurtem z Redberry :-)
UsuńSmak ma nijaki szczerze powiedziawszy...
oo to widzę, że jest nas więcej:D
Usuńale uroku to i tak temu śniadanku nie odejmuje, powiedziałabym raczej, że dodaje<3
Angielskiego mogę się nauczyć, gorzej z resztą ;P
OdpowiedzUsuńsmakowita kaszka :)
Prawdę mówiąc nigdy nie próbowałam Oreo...
OdpowiedzUsuńA waniliowa kasza to musi być niebo.
jak zwykle pyszności, bo jak tu taka wypakowana zawartość mogłaby być niesmaczna! mieszanki 'wszystko co dobre' uważam za najlepsze co może być :)
OdpowiedzUsuńAle napakowane!
OdpowiedzUsuńPodziel się :)
Porwałabym tę kaszę, ale bez ciasteczka. Swoją drogą kusi mnie zjedzenie śniadania ze słoika, ale boje się, że nie umiałabym normalnie w nim "grzebać" :D
OdpowiedzUsuńA ja wprost przeciwnie - lubię Oreo! a Twoja kaszka jest wspaniała, pochłonęłabym ją w sekundę!
OdpowiedzUsuńJa się mogę pouczyć za Ciebie historii... :)
pyszna :D choc Oreo nie jadłam ;p
OdpowiedzUsuńJa również za tymi ciastkami nie przepadam, ale gruszkę i migdały z chęcią bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam www.mybettermeals.blogspot.com :)
Jaki wypasiony słoiczek! ;) Chemii czy angielskiego mogłabym się pouczyć, ale fizyko... precz!!!
OdpowiedzUsuńa ja bym chciala zeby byl juz 31 czerwca;D
OdpowiedzUsuńJuż tak dawno nie jadłam oreo, że chyba zapomniałam jak smakuje :P
OdpowiedzUsuńpycha...i to ciacho na górze ;d
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda z tym ciachem :D
OdpowiedzUsuńLubię takie pomysły, ale to masło orzechowe jest akurat nie dobre :) Ma tylko 90% orzechów ziemnych i sól, i cukier i dodatkowy olej.
OdpowiedzUsuńmanna w słoiczku po tym pysznym masełku - cudowna !!!
OdpowiedzUsuńhmmm... no tak ja też za tym oreo nie przepadam ;p
co do weekendu - to ma to samo , trochę tej nauki jest i zadania ;/ uporamy się z tym ;*
Chemii bardzo chętnie bym się pouczyła :P
OdpowiedzUsuńOREO!!!! <333
OdpowiedzUsuńI już wiem, że nie ma lepszego śniadania : DD
angielskiego mogę ; )
OdpowiedzUsuńczy może być coś lepszego od wypełnionego po brzegi słoiczka po maśle orzechowym na zakończenie męczącego tygodnia? (;
OdpowiedzUsuńPyszne!:)
OdpowiedzUsuń