suflet z kaszy manny z masłem orzechowym, czerwonymi porzeczkami i czekoladą
semolina souffle with peanut butter, red currants and chocolate
Warto było trochę poczekać na ten suflet. Był przepyszny! Wykorzystałam TEN przepis, z niewielkimi zmianami. Btw. Nie spodziewałam się, że porzeczki tak dobrze będą smakować z sufletem :)
Obudziłam się i co? Usłyszałam za oknem padający deszcz. Czyżby kolejny dzień, który nie pozwala mi spędzić czasu na dworze? Co z tego, że ma być ok. 20 stopni, skoro przez te przelotne deszcze nie da się miło spędzić czasu na zewnątrz? :/
Dobra. Dzisiejszego dnia już nie zmarnuję.
wygląda przepięknie <3 i przepysznie <3
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze się rozjasni..albo przynajmniej przestanie padać..
Wygląda cudnie. Tak lekko! Dawno nie robiłam.. Już zapomniałam jak smakuje..
OdpowiedzUsuńnie dość, że uwielbiam suflet z manny i on zachwyca mnie sam w sobie to jeszcze tak obłędnie podany u Ciebie :-) zakochałam się w naczynku <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że nie opadł :P
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie :>
musiał być cudowny <3
OdpowiedzUsuńJakie urocze! :) Serduszkowy suflet to cudny poranek.
OdpowiedzUsuńSuflet wygląda jak małe dzieło sztuki ;)
OdpowiedzUsuńEch, ja wiem, tęsknie za zeszłoroczną majówką, kiedy momentami było aż za gorąco, bo wiem, że teraz zadna temperatura nie jest dla mnie za gorąca. I deszcz będzie cały dzień, i nawet 14 stopni... :<
cudna foremka! ale jej zawartość podoba mi się jeszcze bardziej! :)
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie
OdpowiedzUsuńkażde Twoje śniadanie wygląda jak pyszne arcydzieło
W deszcez też jest fajnie :D
OdpowiedzUsuńojej, rozczuliło mnie to pierwsze zdjęcie!:)
OdpowiedzUsuńTwój przynajmniej nie opadł jak u mnie ;) śliczny i do tego taka foremka!
OdpowiedzUsuńJa tez już się przekonałam, że przepisy whiness są świetne i zawsze wychodzi pysznie :3
OdpowiedzUsuńmuszę, muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńniestety pogoda nam nie dopisuje wogóle ;/
OdpowiedzUsuńtwoje śniadanie genialne ,szczególnie z dodatkiem masła orzechowego *-*
spokojnie, przed nami całe lato i mnóstwo okazji do bycia na dworze, to dopiero 3. maja... :))
OdpowiedzUsuńSuflet w kształcie serca, wygląda fajnie!
piękne to Twoje serduszko:)
OdpowiedzUsuńOjjj podziel się ! <3 Przepysznie to serduszko wygląda ;)
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja ciasteczek owsianych, jeśli chciałabyś zobaczyć to zapraszam;)
www.dietetycznie-smacznie.blogspot.com
Od razu zobaczyłam to serduszko i skojarzyło mi się z sufletem , tu patrzę, a to jednak suflet ; ) też musze porobić takie świetne suflety i dodać ; ) zainspirowałas mnie ; ) zapraszam do mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Obserwuję i Pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńCudnowne dodatki, żałuję że nie zamrozilam porzeczek :)
OdpowiedzUsuńSłodkie to naczynko <3
jaka pyszota! słodki suflet i kwaśne porzeczki, to musiało być mniam
OdpowiedzUsuńWygląda po prostu OBŁĘDNIE!
OdpowiedzUsuńsuflet świetny! urocza foremka :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie wygląda :D
OdpowiedzUsuńTa pogoda to jest jakaś porażka :/
OdpowiedzUsuńpysznie uzupełniona miseczka. chciałabym mieć taką miseczkę do zapiekania! gdzie ją kupiłaś? :)
OdpowiedzUsuńzakochałam się w nim :) wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńJak ślicznie podałaś ten suflet^^ Podoba mi się Twoje naczynko!
OdpowiedzUsuńAle pysznie wygląda, cudo! I ta miseczka jest taka urocza! :)
OdpowiedzUsuńWczoraj właśnie taki suflet przygotowałyśmy z Whiness na kolację, lecz z dodatkiem banana, polany sosem porzeczkowym, dżemem i miodem :)
OdpowiedzUsuń