kakaowy omlet biszkoptowy z twarożkiem gruszkowym i nerkowcami
sponge cocoa omelette with pear, quark and cashews
Omlet:
- 1/3 szklanki mąki
- 1/4 szklanki mleka
- szczypta sody
- jajko
- cynamon
- łyżeczka kopiasta kakao
Oddzielamy białko od żółtka. Białko ubijamy, a żółtko łączymy z resztą składników. Wszystko delikatnie mieszamy i smażymy na małym ogniu.
Twarożek:
- 125g twarożku chudego ( ważne, żeby nie był kruchy - mój był z Biedronki )
- duża gruszka
- 3-4 suszone śliwki
- łyżka miodu
Gruszkę ścieramy na tarce, śliwki kroimy. Wszystko mieszamy - najlepiej widelcem.
Ten omlet był obłędny. Albo poprawka - to ten twarożek był tak genialny! Istne niebo w gębie. Polecam!
Jestem już w domu. Zajechałam z tatą na obiad - zjadłam pierogi z kapustą i grzybami + barszcz czerwony. Jedzenie mają tu dobre. Polskie. Niestety muszę przyznać: tak się najadłam, że ledwo się ruszam :O
Jutro idę do kosmetyczki i już mnie ciarki przechodzą na samą myśl. Z jednej strony nie powinno tak być, bo jeszcze dwa lata temu chodziłam regularnie, w zeszłym roku też w miarę. Teraz nie mam kiedy :(
Będzie nudno. Z tatą zawsze jest nudno. Z nim nie ma rozmowy. Przyzwyczaiłam się...
może jednak coś się zmieni i nie będzie nudno? Życzę Ci tego : )
OdpowiedzUsuńMoże jednak się przełamie i jakaś rozmowa będzie? Nie nastawiaj się pesymistycznie...
OdpowiedzUsuńNadzienie tego omleta jest świetne:))
Nie...to taki typ człowieka - taki jest od zawsze i nigdy się nie zmieni. Ja już z mamą jestem przyzwyczajona, choć nie powiem to trudne, jeżeli jest się z natury rozgadaną osobą :D
UsuńGruszkowy twarożek..i nerkowce ! Zakochałam się :D
OdpowiedzUsuńJak cudownie napakowany omlet! Twarożek gruszkowy brzmi pysznie :) Brzmi i na pewno taki jest! :)
OdpowiedzUsuńBoski omlet. Chyba nawet przekonałabym się do tego twarożku gruszkowego. :) Wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńAle pycha wypakowany:D
OdpowiedzUsuńgruszkowy twarożek brzmi pysznie :) a omlet nadziany nim wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńten twarożek muszę zrobić :D
OdpowiedzUsuńfantastyczny ten twarożek! nic, tylko kupić śliwkę i czekać aż dojrzeje ;)
OdpowiedzUsuńOj, musiało byc pysznie, tyle cudownego nadzienia :)
OdpowiedzUsuńja zwykle jadam takie gruszki, że łatwiej jest je rozgnieść dłońmi niż zetrzeć na tarce. :D
OdpowiedzUsuńtwarożek owładnął moim podniebieniem :)
OdpowiedzUsuńCudny twarożek, w tym roku jeszcze wogóle gruszki nie jadałam ;c Co za wstyd, trzeba kupić ;D
OdpowiedzUsuńTaki domowo zrobiony twarożek jest najlepszy, świetny omlecik:)
OdpowiedzUsuńale wypakowany tym pysznym twarożkiem, ach <3
OdpowiedzUsuńfaktycznie zgrałysmy się dzisiaj omletami :)
OdpowiedzUsuńu kosmetyczki nie jest tak źle , ja jakoś zawsze wytrzymuję ;p
OdpowiedzUsuńpyszny ten omlet, twarożek robi wrażenie *-*
Bogato nadziany, super :)
OdpowiedzUsuń