pieczona owsianka 'brownie' z cukinią, jabłkiem, wiórkami kokosowymi, migdałami i z czekoladą w słoiku po maśle orzechowym
baked 'brownie' oatmeal with zucchini, apple, shredded coconut, almonds, chocolate in a jar
Trochę się bałam o słoik w trakcie pieczenie, ale na szczęście nic się nie stało. Resztę owsianki zjadłam oddzielnie w miseczce, bo się już nie zmieściła niestety :(
Ahh no i muszę przyznać, że ta Ritter jest bardzo dobra!
Wczoraj wróciłam z mamą do domu. Między innymi kupiłam śliczną sukienkę na rozpoczęciu roku szkolnego. Spontanicznie wzięłam ją do przymierzenia, nawet nie myślałam o jej kupieniu :-)
Ps.
Naprawdę nie mogę nic napisać co się tyczy jedzenia na blogu? Nie chcę, żeby ktokolwiek przyklejał mi etykietę " krok do zaburzeń odżywiania", bo do tego mi daleko! Nie miałam z nimi problemu i to, ze napisałam o tych słodyczach, kompletnie nie ma z tym nic wspólnego. Nie lubię się tłumaczyć, ale chodziło mi przede wszystkim o to, że nie chcę się od nich uzależnić { jak kiedyś. potrafiłam tylko je jeść}, bo w czasie roku szkolnego nie wyszłoby mi to na zdrowie przy braku ćwiczeń. Zresztą za duża dawka słodyczy nie jest zdrowa i nie przejmuję się tym, że tyle zjadłam, bo owszem były warte spróbowania, ale wczorajszy wpis oznaczał dla mnie tylko i wyłącznie "stop" dla za dużej ilości przy małej aktywności fizycznej.
O matko, jak ja bym zjadła taką owsiankę...!
OdpowiedzUsuńps. Wakacje są chyba takim "magicznym" czasem, gdzie ilość zjadanych słodyczy u każdego rośnie bardzo w górę; D Ja w roku akademickim nie jem ich prawie wcale, natomiast w te wakacje...chyba wynagrodziłam sobie cały rok; D
Pyszności :) Coś jak zapiekane cukiniowe brownie! Przynajmniej w smaku.
OdpowiedzUsuńNie lubię tego, że czasem z niewinnego zdania rodzą się niepotrzebne nadinterpretacje.
Ciekawa jestem, co szykujesz na jubileusz ;)
dokładnie ! też tego nie lubię...
Usuńtwoje słoiczkowe brownie wygląda przepysznie! cukinia jest jak widać niezastąpiona ;D
Uwielbiam tę wersję owsianki ^^
OdpowiedzUsuńDokładnie, kupne słodycze nie są niezdrowe, a jest wiele zamienników, lepiej zrobić domowe ciacho :)
OdpowiedzUsuńO w słoiczku też bym się bała, że pęknie, ale wygląda przepysznie! Uwielbiam taką :)
każda ritterka jest dobra :D połączenie cukinia + czekolada = pycha :D
OdpowiedzUsuńspokojnie, ja Cię nie posądzam o żadne zaburzenia. :)
ale cudo!
OdpowiedzUsuńi faktycznie, nie zauważyłam, że jutro masz jubileusz, 600, to godne podziwu :) więc czekam na jutro!
Pyszne! ; 0 Zjadłabym z chęcią , ale nie mogę ;c
OdpowiedzUsuńCzekolada pyszna kiedyś próbowałam < 3 .
Obserwuję ten przepiekny blog! a w wolnej chwili zapraszam też do mnie ; http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Pozdrawiam Cieplutko ; )
Czekolada na wierzchu dopełniła słodkiej całości :D
OdpowiedzUsuńWiele osób tutaj ma/miało zaburzenia odżywiania i reaguje już tak odruchowo (przynajmniej ja, przepraszam ;)) Już wiem jak wykorzystam moją cukinię gigant :D
OdpowiedzUsuńjuż po miniaturce wiedziałam że to coś pysznego i.. nie myliłam się! :)
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się tym co mówią inni, w internecie jedno słowo wystarczy żeby posądzić kogoś o niepotwierdzone rzeczy :*
Już się nie mogę doczekać jutrzejszego śniadanka! :*
OdpowiedzUsuńMi też ritter bardzo smakuje, a owsianka wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńHej! Spokojnie!
OdpowiedzUsuńTo atak w moją stronę, że odważyłam się coś tam od siebie napisać? Nie dziw się. Spójrz dookoła, co drugi blog to jakaś po-anoreksyjna spuścizna, nic mnie już nie zdziwi, a napisałam do Ciebie z sympatii i troski, a nie żeby Ci jakieś łatki przyklejać. Wyluzujmy, co? :)
Ależ to nie jest atak na Ciebie, tylko po prostu nie chcę, aby myślano, że zmierzam na wiadomo jaką drogę lub, że nie umiem się kontrolować czy coś w tym rodzaju. Rozumiem Twoją troskę, dziękuję, ale dziwnie to zabrzmiało. Bezmyślnie po prostu napisałam też tamto zdanie, więc uznajmy, że sprawy nie było, bo nie warto się o takie rzeczy sprzeczać :)
Usuńritter sport to klasyka gatunku:P bardzo je lubię
OdpowiedzUsuńTeraz to się do wszystkiego przyczepiają :) Keep calm! :*
OdpowiedzUsuńTen patent ze słoikiem jest całkiem niezły, muszę wypróbować :)
Ale ślicznie ten słoiczek wygląda! Czekoladki <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ze słoika, można pokombinować i niezły efekt jest :D
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować owsiankę z cukinią , bo wreszcie skończy się sezon na nią , a ja nawet nie spróbuję.
OdpowiedzUsuńTwoja owsianka prezentuje się wystrzałowo !