kokosowa kasza jaglana z gruszkami, nektarynką, bakaliami, konfiturą cytrusową i Ritter Sport*
coconut millet groats with pears, nectarine, nuts and dried fruits, citrus confiture and Ritter Sport chocolate
* czekoladę dodałam już w trakcie jedzenia, bo całkowicie o niej zapomniałam!
Jak zwykle musiałam o czymś zapomnieć. Przypomniałam sobie o czekoladzie, jak przeglądałam Wasze blogi. Dobrze, że zdążyłam tylko wymieszać kaszę :)
Jestem umówiona z koleżanką, więc szybko piszę dzisiejszy post i idę się szykować. Dalsza część naszych rozmów i wątpię, żeby to była ostatnia. W końcu po roku potrzeba czasu, żeby o wszystkim pogadać! Poza tym pisała do mnie inna koleżanka z propozycją spotkania, ale nie mogłam dziś, więc jesteśmy umówione na inny dzień. W końcu, jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli, już nie będę z nimi w klasie...:(
Choć plusem jest to, że te szkoły są bardzo blisko siebie!
Miłego dnia! :*
Twoje śniadanie wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńTeż dzisiaj spotykam się z koleżanką, trzeba jak najlepiej wykorzystać ten ostatni tydzień.
Udanego spotkania :D
OdpowiedzUsuńŚniadanko pyszne, miseczkowe- jak lubię :)
Ja też dziś z jaglanką :)
OdpowiedzUsuńWykorzystajmy ten ostatni tydzień. Spotkania, imprezy? Jak najbardziej. Trzeba mieć co wspominać.
Kokosowa jaglanka w towarzystwie pysznych dodatków. Lubię to! :D
OdpowiedzUsuńTwoja kokosowa jaglanka wygląda czarująco *_* <3
OdpowiedzUsuńowocowo - lubię :D
OdpowiedzUsuńDodatki<3
OdpowiedzUsuńWiem zabrzmi to egoistycznie, ale tak się cieszę, że mam jeszcze miesiąc...; D
Udanego spotkania!
Baw się dobrze :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jaglanką...wiórki też...to coś dla mnie! <3
Przepysznie podane :)
OdpowiedzUsuńTrzeba korzystać z tych pysznych owoców!
OdpowiedzUsuńKokosowa? Już ją lubię! <3
OdpowiedzUsuńbogato, pysznie!
OdpowiedzUsuńI będziesz miała znajomych ze swojej dawnej, jak i z nowej klasy. Podwójnie;)
OdpowiedzUsuńOwocowo, lubię tak :D
OdpowiedzUsuńMiłego spotkania : )
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńDawno nie robiłam jaglanki, muszę nadrobić! Pysznie się prezentuje, a z czekoladą musiała smakować jeszcze lepiej. Też często o czymś zapominam, kiedyś np. o borówkach, które były na sitku po umyciu.. ;)
Udanego spotkania :)
Dawno nie jadlam jaglanki . Musze to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńjaglanka na wypasie! Taką lubię :))
OdpowiedzUsuńzawsze można utrzymywać jakiś kontakt, oczywiście jeśli znajdzie się czas w ciągu tego zapracowanego roku szkolnego :)
OdpowiedzUsuńkokosowa <3 You know that I love it ! *-*
Zrobiłaś mi ochotę na owoce;D
OdpowiedzUsuń