gofry kakaowe z syropem klonowym, nerkowcami, pomarańczą i czekoladkami adwentowymi
cocoa waffles with maple syrup, cashews, orange and milk chocolate
Wczoraj kupiłam kalendarz adwentowy Hello Kitty z czekoladkami. Trochę się spóźniłam, więc nadrabiam czekoladowe zaległości. Słodki powrót do dzieciństwa :-)
Dzisiaj mamy święto Mikołaja. Obchodzicie? Otworzyliście już swoje prezenty?
Pamiętam, kiedy będąc małym szkrabem, nie mogłam zasnąć w nocy, bo chciałam spotkać Mikołaja. Niestety nigdy nie było mi dane go zobaczyć :D Później już rankiem, ledwo widząc na oczy, sięgałam pod poduszkę, po prezent :) Gdzie te czasy jak się pytam?!
Jutro oficjalne rozpoczęcie świątecznego sezonu w Warszawie. Oczywiście trzeba będzie się przejechać i zobaczyć te wszystkie dekoracje. Jak co roku :)
Wczoraj piekłam ciasta: brownie i chlebek bananowy. Stary piekarnik wujka jakoś dał radę, choć nie ukrywam, że byłam pełna obaw. Dzisiaj dalsza część Dni Kultury w mojej szkole. Z klasą przygotowujemy kawiarenkę na konkurs - wygramy, na pewno! :-)
Tak w ogóle to gdzie jest śnieg ja się pytam!? Chyba komuś się pomylił z wichurą...
o ja.. ale podane gofry! Meeega, te laski cynamonu w towarzystwie pomarańczy-wyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuńKtoś faktycznie pomylił chyba wiatr ze śniegiem, ale spoko loko! śnieg też będzie!:))
OdpowiedzUsuńKalendarz adwentowy rzeczywiście jako dziecko dostawałam na szóstego grudnia, więc musiałam nadrabiać pięć czekoladek:p smacznego nadrabiania i zwiedzaj świąteczną stolicę;)
Ale mi narobiłaś ochoty na gofry. Jaka szkoda, że nie mam gofrownicy ;/
OdpowiedzUsuńu mnie początkowo też miały być kakaowe gofry z pomarańczą..;)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu jadłam takie połaczenie- kakaowe gofry, pomarańcza, syrop klonowy. Mogę potwierdzić- przepyszne!
OdpowiedzUsuńBardzo świąteczne te Twoje gofry. Pyszne!: )
OdpowiedzUsuńpysznie:)
OdpowiedzUsuńCudownie czekoladowo ! Nic dodać nic ująć i jeszcze te orzechy :)
OdpowiedzUsuńWesołych Mikołajek !
Dużo pomarańczy widzę dziś na blogach w towarzystwie czekolady :) Gofry idealne!
OdpowiedzUsuńTeż myślałam o gofrach, ale przez brak czasu postawiłam na owsiankę :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają ! ;)
OdpowiedzUsuńWszystko przemija, zmienia się , teraz inaczej cieszymy się z prezentów, ale ja wolałam wierzyć w Mikołaja, co to była za radocha! :D Ale teraz też jest fajnie!
OdpowiedzUsuńGofry, muszę się zebrać i zrobić :)
Ach, gofry idealne na leniwy poranek :) I to jaki niezwykły! W końcu świąteczny :)
OdpowiedzUsuńzostał jeszcze chlebek może? ale bym sobie teraz zjadła <3
OdpowiedzUsuńświetne czekoladoweee gofry ! nie ma to jak tak pysznie i radośnie rozpoczynać dzień ;D
pysznie podane :)
OdpowiedzUsuńteż czasem tęsknię za tymi dziecięcymi rytuałami :D
ale ta szkoła ma z Tobą dobrze :D
OdpowiedzUsuńja będąc dzieciaczkiem próbowałam nie spać, żeby złapać Mikołaja w nocy. nigdy mi się nie udało dotrwać dłużej, niż do 1-2.. ;)
OdpowiedzUsuńja będąc dzieckiem piekłam ciasteczka i zostawiałam je razem z mlekiem "dla mikołaja", a mój biedny tata musiał upijać troche mleka, którego nie cierpi, żeby zachować wiarygodność. ale na szczęście szybko zostałam uświadomiona ;)
OdpowiedzUsuńa dzisiaj od mojego najukochańszego mikołaja dostałam największe pudełko rafaello (<3) i wymarzone tunele.
Zapraszam do mnie - mam nadmiar śniegu za oknem :]
OdpowiedzUsuńKusisz, kusisz tymi goframi! ;)
ja teraz też :D
UsuńPyszne śniadanko, u mnie sporo śniegu ;)
OdpowiedzUsuń