wczoraj: bananowo - sezamowa quinoa w słoiczku po tahini z czekoladą
banana - sesame quinoa in a jar with chocolate
jogurt grecki z musli, truskawkami, bananem, cynamonem
greek yogurt with muesli, strawberries, banana and cinnamon
Powiem tyle: ta quinoa była przepyszna! Muszę kupić kolejny słoiczek tahini :-)
Kiedy już nie masz siły. Masz dość. Nie wiesz robić. Wszystko dzieje się na twoją niekorzyść. Nie wiesz jak uciszyć myśli krzyczące w twojej głowie. Masz jedynie ochotę leżeć w łóżku pod kocem, słuchając przygnębiających piosenek...
Z pomocą przychodzi kubek gorącej czekolady, truskawki wyjęte z czeluści zamrażalnika i rozmowa z przyjaciółką, która rozumie cię jak nikt inny.
Ja naprawdę próbowałam być optymistką. I nadal próbuję, żeby nie było. Tylko dlaczego czasami to jest takie trudne?
Ten tydzień może się już skończyć. I nawet wizja piątku mnie nie przekonuje. Najchętniej zostałabym w domu, choć z drugiej strony, nie chcę być sama...
Wrócę prawdopodobnie w sobotę, bo jutro muszę kupić prezent i uczyć się. :(
Ale swietne zarowno quinoa jak i ta piekna rozowa miseczka mniam <3 !
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze , zmień myślenie - staraj się aż do skutku :*
OdpowiedzUsuńQuinoa jak i tahiny jeszcze nie jadła - strasznie kusisz :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUwielbiam quinoę za tą lekkość i wspaniały smak. Nawet dziś zrobiłam sobie ją na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńNawet mam tą samą tahinę
Rozmowa z koleżanką i małe rozkosze są zawsze najlepsze dla poprawy nastroju
A zdobycze lata zawsze poprawią humor, bo wtedy pamięta się o lecie , tej pięknej porze roku i obfitej w pyszne owocki :)
ten słoiczek- poezja, poezja.
OdpowiedzUsuńWizja piątku Cię nie przekonuje?
OdpowiedzUsuńJa idę w piątek na pogrzeb, pobijesz mnie? :P
Lepiej ciesz się swoim :]
Słoiczkowe zawsze przepyszne! Taka wersja prezentuje się wspaniale! A jogurt z takimi dodatkami uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńoptymistą się nie próbuje jest. optymizm w sobie trzeba znaleźć. chociaż każdemu gorszy dni się 'należą' ;)
OdpowiedzUsuńwczorajszy słoiczek mnie oczarował <3
OdpowiedzUsuńsą gorsze u lepsze dni, zawsze można liczyć na czyjąś pomoc, jeśli się ma taką osobą. nie martw się, zobaczysz że wszystko po czasie nabierze innego koloru, odnajdź jeszcze więcej tego optymizmu :* a w razie czego, do mnie zawsze możesz napisać - i wirtualnie mogę Cię wspierać, a póki co przesyłam trochę energii..., dostałaś? :*
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, zawsze - będzie dobrze!
Chciałabym, żeby kubek czekolady mi pomagał. Kompletnie nie chwytam poprawiaczy nastroju w wersji jadalnej, dla mnie to głupota, o ile sama nie przepracuję tego, co mnie dręczy - mogę zjeść tonę czekolady i bananów i nic się nie zmieni:)
OdpowiedzUsuńMoże zamiast być optymistką, złap się po prostu nadziei. Nadzieja jest niewymagająca, a otula mocniej niż niezdrowy optymizm.
bananowo-sezamowe smaki, niebo. :)
OdpowiedzUsuńte truskaweczki u CIebie i ta pogoda za oknem.. czuję się jakby była wiosna i zaraz miało być lato. tak bardzo chcę już mieć lato!
OdpowiedzUsuń