czekoladowo - bananowe wegańskie placuszki z rodzynkami, pomarańczą, gorzką czekoladą i wiórkami kokosowymi
chocolate - banana vegan pancakes with orange, dark chocolate and desiccated coconut
banan
2 łyżki mąki ryżowej
3 łyżki otrębów owsianych Sante
2 łyżki zarodków pszennych Sante
cynamon
napój ryżowy
rodzynki
1/2 łyżki proszku do pieczenia
łyżka kakao
Mieszamy suche składniki. Dodajemy papkę bananową ( banan rozgnieciony z napojem ryżowym ) oraz rodzynki. Gotowe ciasto wkładamy na ok. 15 min. do lodówki. Smażymy jak zwykle z obu stron, podajemy z pomarańczą, posypane czekoladą i wiórkami :)
Dzisiaj przyjeżdżają rodzice, zakupy, optometrysta i sprawa z drukarką. Prawdopodobnie muszą kupić mi nową. Mam nadzieję, że ta już się nie zepsuje!
Nie miałam pomysłu na dzisiejsze śniadanie. W końcu padło na placuszki, bo kasze jakoś mnie nie przekonują, po ostatnich doświadczeniach...
Dzisiaj zostawiam Wam moje pomysły na smaczny obiad z tofu. Pierwszy z nich polecił mi kolega, drugi był efektem posiadania dużej ilości warzyw i chęci pokombinowania :-)
Naprawdę warto spróbować!
1) Pomarańczowe tofu wędzone z ryżem
kostka tofu wędzonego
50g ryżu brązowego
kukurydza
zielone oliwki
pomidory suszone
Marynata:
pół pomarańczy
oliwa z oliwek
pieprz cytrynowy
sól
cytryna
miód
Tofu kroimy w większą kostkę. Przygotowujemy marynatę: 2 łyżki oliwy z oliwek, sok z pomarańczy, łyżka miodu, trochę soku z cytryny i przyprawy. Tofu marynujemy przez całą noc, trzymając je w lodówce.
Ugotowany ryż przekładamy do foremki i odstawiamy. Smażymy tofu, na złoty kolor. Po wyłączeniu gazu, dodajemy resztę dodatków, mieszamy. Ryż przekładamy na talerzyk razem z tofu. Wszystko można jeszcze polać pozostałą marynatą. Smacznego!
2) Kolorowa wiosenna sałatka z tofu
kostka tofu marynowanego
1/2 szklanki ugotowanej ciecierzycy
pomidory suszone
seler naciowy
kiełki rzodkiewki
pomidor
oliwki zielone
ocet balsamiczny
oliwa z oliwek
przyprawa chińska 5 smaków
pieprz cytrynowy
sól
Tofu kroimy na mniejszą kosteczkę. Ciecierzyce należy mieć już ugotowaną. Seler, pomidory, oliwki dodajemy wg upodobań. Kroimy pomidora, dodajemy garść kiełków. Dodjemy łyżkę oliwy z oliwek + łyżkę octu balsamicznego oraz przyprawy. Mieszamy i odstawiamy do lodówki na ok. 30min. Smacznego!
Jeżeli uda mi się w najbliższym czasie zdobyć tofu, to chętnie spróbuję którąś z Twoich propozycji ;)
OdpowiedzUsuńO mniam ale górka , a te pomyłsły na tofu są extra <3
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie jadłam tofu.
OdpowiedzUsuńale patrząc na twoje obiadki to na pewno spróbuję! :)
pierwszy obiad z tofu wyjątkowo mi pasuje :)
OdpowiedzUsuńAleż cudowna ta plackowa wieża! :)
OdpowiedzUsuńPomarańczowe tofu z ryżem na 100% zagości na moim stole!
tofu - to ty mnie do niego podkusiłaś! kupuję i robię takie obiady *.* nie ma innej opcji ;)
OdpowiedzUsuńa i o przepis na placuszki poproszę :* takie grubaski, pewnie przepyszne <3
druga sałatka mi się podoba. tylko nie mogłam zidentyfikować, co to to różowe- myślałam, że to łosoś, a to pomidor. no cóż, na pięknie czerwone trzeba poczekać ;)
OdpowiedzUsuńTo wszytko są porcje na obiad dla jednej osoby?? bardzo mi się podobają :) takie kolorowe.. gdzie kupujesz tofu? :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że dla jednej ;)
UsuńTo zależy, najczęściej robię zakupy w Almie, więc tam...ogólnie wybieram firmę Polsoja :)
ale pyszne obiady!
OdpowiedzUsuńtofu!
OdpowiedzUsuńPomarańczowe tofu wędzone z ryżem bardzo mnie zachęciło mimo moich nieprzyjemnych doświadczeń z nim związanych :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam tofu w każdej postaci! :) obiady oba strasznie mi się podobają, dobre połączenia.
OdpowiedzUsuńa o placuszkach chyba nie muszę dużo mówić...mistrzostwo! :D
ile pysznych rzeczy:)
OdpowiedzUsuńPierwszy obiad jak najbardziej na tak! Drugi trochę mniej, bo nie przepadam za tofu w wersji nie poddanej obróbce termicznej (najcześciej smażeniu :D). Mogłabyś jeszcze jedynie powiedzieć ile dokładanie mleka dać do placków? :)
OdpowiedzUsuńTrochę trudno określić ilość mleka, bo lałam na oko, ale będzie to jakoś ok. 1/3 szklanki, nawet mniej. Konsystencja ma być nie za rzadka :D
UsuńTen ryż z tofu, to dziś mój nr 1 :D
OdpowiedzUsuńIle u ciebie pyszności. Nie wiedziałbym od czego zacząć
OdpowiedzUsuńAle na pierwszy ogień biorę ryż z tofu a potem od razu placuszki :D
Miłego spotkania z rodzicami :*
Ale grubiutkie naleśniki: )
OdpowiedzUsuńA tofu muszę w końcu spróbować!
placki*: )
Usuńjakie śliczne zdjęcia. :) placuszki i pierwszy obiad porywam, najbardziej w moje gusta trafiają. :)
OdpowiedzUsuńKurczę ale chciałabym spróbować tofu ! Czemu ta cena tak odstraszam ? :(
OdpowiedzUsuńWcale nie jest takie drogie. Kosztuje ok. 5 zł, czyli podobnie jak twaróg, mascarpone, ricotta, etc. ;)
Usuńjakie grube te placki! chyba skradnę pomysł :)
OdpowiedzUsuńCudowne te placuszki, podziel się ;D
OdpowiedzUsuńTe dania z tofu prezentują się bardzo smacznie ;)
Placki mega wyglądają!
OdpowiedzUsuńA te pyszności z tofu również! Jadłam raz na słodko i mi nie podeszło, ale takie na wytrawnie jeszcze przede mną. Wydaje mi się, że w marynacie jest lepsze? :)
kawałki czekolady na szczycie placków... omnomn *.*
OdpowiedzUsuń