czwartek, 20 lutego 2014

780. -781. amarantus || ricotta hotcakes || pomysł na obiad z tofu!




amarantus gotowany na mleku z suszonymi owocami, malinami z cukrem i z orzechami włoskimi
amaranth with milk, dried fruits, hot raspberries with sugar and with walnuts













czekoladowo - kokosowe ricotta hotcakes z bananem 
chocolate - coconut ricotta hotcakes with banana




Amarantus ma specyficzny smak i trochę miałam z nim problemów czasie gotowania, przez to, że się spieszyłam...ale był bardzo smaczny...i słodki. Myślałam, że te maliny mrożone są moje, ale jednak okazały się babci, a ona mrozi wszystkie owoce z ogromną ilością cukru :P

Wczorajszy dzień był bardzo przyjemny.
Lubię odwiedzać stare miejsca. Lubię spotykać ludzi, których długo nie widziałam. Nawet jeżeli mają o mnie złe zdanie, zazdroszczą czy patrzą ze zdziwieniem. Przychodzę do koleżanek. Odwiedzam je, bo to zawsze lepsza opcja niż samotne siedzenie w domu. 
Zaglądam jeszcze do podstawówki i gimnazjum ( jeden budynek ). Spotykam moja byłą panią od polskiego, która zajmuje mi całą przerwę. W efekcie rozmawiałam tylko z nią. Aczkolwiek spotkałam jeszcze dwie nauczycielki i godzinę poplotkowałam ze 'znajomą' :-)
Później koleżankom udało się zerwać, więc poszłyśmy na kawę. Rozmawiałyśmy o chorobie koleżanki...o moich urodzinach...o poprzednich latach wspólnie spędzonych.

Dzisiaj zabrałam się za angielski. Jeszcze nie skończyłam nawet 1/10...ciężko mi to idzie.
Ponadto babcia podrzuciła mi mojego kuzyna pod opiekę na 2-3 godziny. Nie lubię dzieci, ale muszę zagryźć zęby. 


Dzisiaj zostawiam Wam kolejny pomysł na obiad:


Kokosowe tofu z pastą fasolową








opakowanie tofu wędzonego ( Polsoja)

marynata

4 łyżki mleczka kokosowego z puszki
curry
przyprawa chińska 5 smaków
pieprz cytrynowy i zwykły
sól
papryka słodka
otręby i wiórki kokosowe do obtoczenia

Tofu kroimy w większą kostkę, marynujemy i odkładamy na min. 2h do lodówki. Po upłynięciu tego czasu obtaczamy je w otrębach i wiórkach i grillujemy w piekarniku 15min. w 200*C

Pasta

3 łyżki soczewicy czerwonej Sante ( przed gotowaniem )
pół puszki białej fasoli
4-5 zielonych oliwek
łyżka musztardy kremskiej
pieprz
sól
czosnek
papryka słodka
słonecznik

Wszystkie składniki poza przyprawami łączymy za pomocą blendera. Dodajemy przyprawy i słonecznik, mieszamy.

Ponadto

kiełki brokuła
maca Sante




19 komentarzy:

  1. Cudnie , a tak gorka placuszkow ma mistrza <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Tofu mnie wszędzie prześladuje ale szkoda mi na niego kasy hehe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś genialna :) Umiesz przekonać do tofu... Skąd czerpiesz pomysły? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Najczęściej z głowy albo od kolegi :)

      Usuń
    2. Kolega jest wegetarianinem? :) Fajnie mieć kogoś kto moze Cię inspirować :) Pozdrów kolegę :)

      Usuń
  4. jej jak to wszystko pięknie wygląda... :) amarantus jest pycha!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętasz o zakładce z przepisami na obiad? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja właśnie dzisiaj pierwszy raz spróbowałam płatków z amarantusa i prawdę powiedziawszy nie za bardzo mi podeszły :P A w jakich proporcjach je gotowałaś? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale krzywe placki! Nigdy nie wpadłam na to, żeby ricotta hotcakes zrobić w wersji niebiałej. Muszę spróbować niebawem, a mam je w planach na weekend. :)
    Uwielbiam tak przyrządzane tofu!

    OdpowiedzUsuń
  8. ta wiezyczka jest wprost cudowna! i obiad z tofu również. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Placki najgrubsze na świecie!! Cudowne :D
    Obiadem absolutnie mnie kupiłaś :)

    Nie wpadłabym na to, że można owoce mrozić z cukrem :P

    Korzystaj z ferii i nie marnuj czasu na naukę :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoje obiady są naprawdę cudowne! <3
    no, ale zresztą ten amarantus.. przeżyłabym nawet cukier w tych malinach ;)
    a ja zbieram się już sto lat, żeby odwiedzieć liceum i jakoś mi nie idzie, eh.

    OdpowiedzUsuń
  11. jej, same cudowności, same pyszności ! te placki tak fantastycznie wyglądają, choć nie zaprzeczę, że smakują pewnie jeszcze lepiej! i obiad tak smaczny! jestem głodna patrząc na to wszystko :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Te placuszki to mistrz! Jakie grubiutkie! Aż chce się wbić widelczyk. :) A pomysł z tofu zapisuję, bo akurat mam jeszcze opakowanie, na które do tej pory nie znalazłam pomysłu. Dzięki Tobie już wiem, co z nim zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. smakowicie wygladaja te hotcakes. Prosze slicznie o przepis i sposob przygotowania. W imieniu mojego brzuszka slicznie dziekuje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. a mogłabym prosić o przepis na te kakowe hotcakes? <3

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...