jogurt naturalny z cynamonem, poppingiem z amarantusa, daktylami, suszonymi śliwkami i skórką pomarańczową; mango + jabłko
natural yogurt with amaranth, cinnamon, dates, dried plums and orange peel; mango + apple
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
kakaowy chlebek bananowy z daktylami i orzechami z jogurtem naturalnym, gorzką czekoladą i kawą
cocoa banana bread with dates and nuts with nautral yogurt, dark chocolate and coffee
Jestem zła, smutna, jest mi przykro i ogólnie źle.
Kolejne nieudane zakupy. Muszę oddać ciuchy. Muszę kupić nowe. Nie mam na to czasu. Nie chcę wracać do szkoły. Muszę wreszcie zabrać się za organizację urodzin. Ogarnąć tort i kwestie noclegu. Muszę wreszcie się ogarnąć. Sama. Nie mogę bez końca trwać w nadziei na czyjąś pomoc. Muszę działać samodzielnie, w swoim interesie.
Zaczynam od jutra. Walić nieprzespane noce. Tylko jak sobie poradzić ze zmęczeniem? Macie jakieś sposoby?
Zostawiam Wam kolejny pomysł na obiad.
Bardzo syty. Miałam zjeść dwa naleśniki, bo wiedziałam, że po trzech będę przejedzona...ale były takie dobre...że nie mogłam się powstrzymać :)
naleśniki z soczewicą i warzywami
crepes with lentilles and vegetables
Farsz
3 łyżki soczewicy przed gotowaniem
ćwiartka papryki czerwonej
2 łodygi selera naciowego
pół dużej cukinii lub jedna mała
łyżeczka koncentratu pomidorowego
przyprawa 5 smaków chińska
papryka słodka
pierz czarny i cytrynowy
sól
Naleśniki smażymy według własnego przepisu/upodobania. Soczewicę gotujemy ok. 10 min. i odstawiamy do ostygnięcia. Cukinię przyprawiamy i dusimy, aż lekko zmiękknie. Paprykę i seler kroimy na małe kawałki. Do cukinii dodajemy soczewicę, koncentrat i paprykę, mieszamy i zostawiamy na małym ogniu na ok. 5-10 min. Dodajemy seler. Faszerujemy naleśniki ( nalepiej nakładać mniejsze porcje, bo naleśniki mogą się nie zamknąć. Wtedy prawdopodobnie zostanie trochę farszu ). Posypujemy pieprzem cytrynowym. Dobry byłby tutaj także sos koperkowo-ziołowy :)
Dziękuję za kolejne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńDasz przepis na chlebek ?
OdpowiedzUsuńKorzystam z tego zawsze : http://trusskawkowa94.blogspot.com/p/sniadaniowe-przepisy.html
UsuńZ tym, że teraz dodałam 2 łyżki kakao i inne otręby oraz mąkę ;)
UsuńOooo :) Miło mi! Uwielbiam go, cudnie Ci wyszedł i miałam pisać, że porwałabym chlebek :D
A naleśniki wyglądają przepysznie. Też tak mam jak coś bardzo mi smakuje, jestem już najedzona, ale nie da rady przestać jeść, bo takie pyszne :)
Chlebek wygląda genialnie!
OdpowiedzUsuńteż dołączam się do prośby! :)
3maj się kochana, dasz radę! :*
też tak mam, niby chcę zrobić jedną porcję, ale wychodzi trochę ponad i kiedy jest takie dobre, nie można się powstrzymać by nie zjeść więcej - szczególnie w kwestii naleśników :)
OdpowiedzUsuńcudnie wyrósł chlebek! tak na niego patrze i aż mam ochotę by do kawy zjeść, ale banany jeszcze dojrzewają ;)
kochana nie martw się. ja wiem jak jest, wiem, że przychodzą te gorsze dni, czasami coś nie idzie po naszej myśli, mamy nawał nauki, obowiązków i innych spraw, ale najważniejsze by się nie poddawać, a potem wychodzi na to, że nie wszystko takie straszne na jakie wygląda :) ściskam i wiem, że dasz sobie radę! pisz w każdym momencie, służę zawsze pomocą :*
Wszystko piękne, ale jednak chlebek bananowy wygrywa <3
OdpowiedzUsuńBywają niepowodzenia ale nie wolno sobie tak tego brać do serca! Głowa do góry :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia chlebka są prze-pięk-ne!
OdpowiedzUsuńdasz radę! dobra organizacja to podstawa. szara rzeczywistość daje w kość, ja wiem.
wszystko wygląda smacznie:)
OdpowiedzUsuńWszystko po kolei poproszę!:) Chociaż chlebek bananowy w podwójnej porcji na koniec jeszcze:)
OdpowiedzUsuńWyluzuj kochana :) Ze wszystkim dasz radę, ale musisz noce przesypiać bo zmęczony człowiek działa kilka razy wolniej :)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda niesamowicie apetycznie :]
Wyluzować. Wyspać się. Wtedy panika i stres są łatwiejsze do opanowania,a i wszystko wydaje sie latwiejsze niż będąc niewyspaną.
OdpowiedzUsuńObydwa śniadania są cudowne i naprawdę bardzo chętnie bym je zjadła <3 Naleśniki mistrzostwo <3 Dasz rade trzymam za ciebie kciuki i mimo wszystko wiezę , że ktoś przyjdzie ci z pomoca .
OdpowiedzUsuńJak zawsze zbiorowy pyszny wpis :) Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKochana, nie zadręczaj się tak. Wiem, że jest ciężko, ale czasami trzeba odpuścić i zrobić day off :) Trzymaj się!
Nie dziwię się. Na samą myśl o takich naleśniczkach robię się głodna :)
OdpowiedzUsuńale genialnie ten chlebek wygląda, jak z okładki magazynu kulinarnego!
OdpowiedzUsuńPycha! Wszystko! :)
OdpowiedzUsuń