bananowa muffina z camembertem ( z morelami ) i czekoladą
banana muffin with camembert ( with apriots) and chocolate
duży dojrzały banan
3-4 łyżki mąki jaglanej
szczypta proszku do pieczenia
cynamon
1/2 sera camembert z morelami
2 kostki czekolady
Banana rozgniatamy na papkę, łączymy z mąką, cynamonem i proszkiem do pieczenia. Połowę masy dajemy do naczynka i wkładamy pokrojony na kawałki camembert, na wierzch dajemy czekoladę. Przykrywamy resztą masy, posypujemy płatkami migdałów i pieczemy ok. 30 min. w 180*C.
Przepis dodam po powrocie z jogi, bo nie chcę się spóźnić! :)
Na szczęście wyrobiłam się za zakupami, chociaż ciężko było mi cokolwiek wybrać...jak zwykle.
Ciekawe czy się ze wszystkim wyrobię do jutra...zła organizacja.
Skąd ja znam ten dylemat w wyborze czegoś do kupienia ...
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że banana można połączyć z camembertem . Dzięki tej muffinie już się przekonałam :-)
Camembert...sery to nie moja bajka, ale ta muffina brzmi bardzo ciekawie ;) Miłej jogi ;)
OdpowiedzUsuńw takim razie z z niecierpliwością czekam na przepis! :)
OdpowiedzUsuńU'lala co za połączenie! :)
OdpowiedzUsuńCambert - kocham
OdpowiedzUsuńDasz rade!:) swiatowy ten muffin:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że mnie zaskoczylas, pozytywnie. Lubię sery ze słodkim, lubię z owocami, ale w połączeniu z bananem i czekoladą- tego nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńMuffina wyszła super już sie nie ligę doczekać przepisu :) i tak pięknie w towarzystwie tej wieży :) !
OdpowiedzUsuńKocham camemberty, więc taki muffin pewnie by mi posmakował ;)
OdpowiedzUsuńooo, to ciekawe połączenie!
OdpowiedzUsuńNie można być doskonałym, więc zła organizacja raz na jakiś czas... nie zaszkodzi?:)
OdpowiedzUsuńSuper masz tę wieżę!
Jakie to musiało być meeega! Nie jadłam jeszcze camemberta na słodko, ale mam zamiar spróbować w niedalekiej przyszłości :D
OdpowiedzUsuńwow, szczerze to bardzo mi się podoba takie połączenie! camembert to genialny ser, w każdej kombinacji smakuje. :)
OdpowiedzUsuńsuper wyrośnięta ta muffina !
OdpowiedzUsuńWczoraj upiekłam te mufiiny, wyszły super! Na pewno częściej będą gościły w mojej kuchni :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Kasia - www.fitnessie.blogspot.com
Zmiana adresu bloga :)
OdpowiedzUsuńTeraz znajdziesz mnie na: www.paczekwkuchni.blogspot.com
Pozdrawiam!
Jej wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuń