sobota, 27 lipca 2013

571. gotowe śniadanie, czyli ciasto.



* babka ze śliwkami, kefir i śliwki
* cake with plums, kefir and plums


* śniadanie kupne


Spałam u innej cioci, więc nie miałam dużego pola do popisu jeśli chodzi o śniadanie. Dlatego też zjadłam ciasto, które swoją drogą było bardzo dobre  - jak zapewniała pani w piekarni.

Dopiero godzinę temu wróciłam do domu i zdążyłam się {prawie} rozpakować. Bus pełen ludzi, siedziałam na ścisk i ledwo oddychałam. Czekolada mi się rozpuściła, serek też... No nic jeszcze zdążyłam czeko uratować...

Na obiad cioci zrobiła mnóstwo klusek śląskich, które jadłam przez dwa dni - prawie 2kg ziemniaków sama. Co poradzić, że były takie dobre? Zawsze jak do niej jadę to proszę o kluski lub knedle :D

Jutro będzie doobre śniadanie. Dzięki mamo :*

6 komentarzy:

  1. I kupne tez moze byc smaczne :D

    OdpowiedzUsuń
  2. śliwki <3 ciasto na śniadanie zawsze jest dobre :D

    OdpowiedzUsuń
  3. kluseczki śląskie lubię i ja :)
    ciacho wygląda smacznie ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo, w takim razie czekamy na jutrzejsze pyszne śniadanko :>

    OdpowiedzUsuń
  5. już jestem ciekawa, co jutro zaserwujesz :)
    a ciacho na śniadanie uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...