serek wiejski z nektarynką, musli, migdałami, pistacjami, żurawiną suszona i syropem klonowym
cottage cheese with nectarine, muesli, almonds, pistachios, dried cranberry and maple syrup
Zasłodziłam się totalnie. Ilość suszonych owoców, a zwłaszcza rodzynek, w tym musli jest ogromna. Chyba przesadziłam z jego ilością.
Pierwszy dzień.
Pogoda co prawda nie rozpieszcza, ale. Czeka mnie długi czas przeznaczony dla matematyki i historii. Nie mniej jednak cieszę się, że wybrałam ten profil. Matematyki dużo nie muszę nadrabiać, bo okazało się, że miałam prawie ten sam podręcznik, tylko pozbawiony dodatkowych zadań i kilku treści z rozszerzenia.
Historia zapowiada się ciekawie...
Poza tym zapisano mnie na zaawansowany francuski. Dopiero przecież uczę się go od roku! Wtf? Jutro chyba pójdę i załatwię sobie przeniesienie na podstawę. Jeżeli można, oczywiście.
Po szkole udałam się ponownie do Krowarzywa i jak już pisałam, będę tam wpadać często. W miarę możliwości oczywiście. Dziś wybrałam jaglanexa, ale na wynos. Pycha! Tylko ostry sos jest jednak nie dla mnie...
Rozszerzona matematyka i historia? Ciekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuńMatematykę kocham, ale z historią już gorzej :P
Takie śniadanie przed szkołą to mus, żeby mieć energię do pracy.
Blanszowane migdały są najlepsze! I nektarynka... <3 Ja też nie lubię rodzynek w dużych ilościach. Pięć to góra, a z keksa albo innego ciasta zawsze wypluwam ;)
OdpowiedzUsuńteż nie lubię ostrych sosów.
OdpowiedzUsuńi rodzynek też nie :c
matematyka <3 haha, mówi to osoba z humana
poradzisz sobie z tym francuskim, tylko uwierz w siebie:)
OdpowiedzUsuńja miałam rozszerzoną historię i teraz bym już do niej nie wróciła:)
uwielbiam wiejski z suszonymi owocami (rodzynki<3) !
OdpowiedzUsuńmatma ok, ale historia nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńdobrze, że jej w tym roku nie mam :D
pyszne śniadanko! :)
zaawansowany ? >.< musisz się przenieść :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam przesłodzone :D
blisko krowarzyw masz szkołę? przepraszam, zapomniałam gdzie poszłaś a usunęłam tamten post. możemy kiedyś tam wyskoczyć, toż to prawie koło mojego mieszkania :D
OdpowiedzUsuńSerek wiejski to podstawa<3
OdpowiedzUsuńja za to nie umiem się przekonać do humanistycznych :D
OdpowiedzUsuńhistoria, WOS, to nie moje klimaty xd Polski jeszcze ujdzie. Ale geografii też nie lubię xd
Matematyka i historia ciekawe połączenie.
OdpowiedzUsuńZabierz mnie do tego Krowarzywa! :D
U mnie w liceum grupa podstawowa z francuskiego miała wyższy poziom niż zaawansowana, ale i tak chodziłam na rosyjski i był to najlepszy wybór. Śniadanie sycące i zdrowe ;D
OdpowiedzUsuńjejku , u mnie też dzisiaj musli :)
OdpowiedzUsuńja nigdy nie dodaję wiejskiego do musli , ale jeśli Tobie smakowało to może czas spróbować ? :)
Nie przepadam za ostrym sosem, ale mam nadzieję, że mimo to Ci smakowało :)
OdpowiedzUsuńhej, miło czytać, że pierwszy dzień przyjemnie zleciał ;) oby więcej takich!
OdpowiedzUsuńu mnie też ciekawie z historią, już nie umiem się doczekać pierwszych lekcji... pomijając nauczyciela, będzie fajnie :)
ja to lubię dużo chrupiących dodatków *-*