wtorek, 3 września 2013

609. wiejski i dużo musli.



serek wiejski z nektarynką, musli, migdałami, pistacjami, żurawiną suszona i syropem klonowym
cottage cheese with nectarine, muesli, almonds, pistachios, dried cranberry and maple syrup




Zasłodziłam się totalnie. Ilość suszonych owoców, a zwłaszcza rodzynek, w tym musli jest ogromna. Chyba przesadziłam z jego ilością.

Pierwszy dzień.
Pogoda co prawda nie rozpieszcza, ale. Czeka mnie długi czas przeznaczony dla matematyki i historii. Nie mniej jednak cieszę się, że wybrałam ten profil. Matematyki dużo nie muszę nadrabiać, bo okazało się, że miałam prawie ten sam podręcznik, tylko pozbawiony dodatkowych zadań i kilku treści z rozszerzenia. 
Historia zapowiada się ciekawie...
Poza tym zapisano mnie na zaawansowany francuski. Dopiero przecież uczę się go od roku! Wtf? Jutro chyba pójdę i załatwię sobie przeniesienie na podstawę. Jeżeli można, oczywiście.

Po szkole udałam się ponownie do Krowarzywa i jak już pisałam, będę tam wpadać często. W miarę możliwości oczywiście. Dziś wybrałam jaglanexa, ale na wynos. Pycha! Tylko ostry sos jest jednak nie dla mnie...

15 komentarzy:

  1. Rozszerzona matematyka i historia? Ciekawe połączenie :)
    Matematykę kocham, ale z historią już gorzej :P

    Takie śniadanie przed szkołą to mus, żeby mieć energię do pracy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Blanszowane migdały są najlepsze! I nektarynka... <3 Ja też nie lubię rodzynek w dużych ilościach. Pięć to góra, a z keksa albo innego ciasta zawsze wypluwam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. też nie lubię ostrych sosów.
    i rodzynek też nie :c
    matematyka <3 haha, mówi to osoba z humana

    OdpowiedzUsuń
  4. poradzisz sobie z tym francuskim, tylko uwierz w siebie:)
    ja miałam rozszerzoną historię i teraz bym już do niej nie wróciła:)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam wiejski z suszonymi owocami (rodzynki<3) !

    OdpowiedzUsuń
  6. matma ok, ale historia nie dla mnie :P
    dobrze, że jej w tym roku nie mam :D

    pyszne śniadanko! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zaawansowany ? >.< musisz się przenieść :)
    Uwielbiam przesłodzone :D

    OdpowiedzUsuń
  8. blisko krowarzyw masz szkołę? przepraszam, zapomniałam gdzie poszłaś a usunęłam tamten post. możemy kiedyś tam wyskoczyć, toż to prawie koło mojego mieszkania :D

    OdpowiedzUsuń
  9. ja za to nie umiem się przekonać do humanistycznych :D
    historia, WOS, to nie moje klimaty xd Polski jeszcze ujdzie. Ale geografii też nie lubię xd

    OdpowiedzUsuń
  10. Matematyka i historia ciekawe połączenie.
    Zabierz mnie do tego Krowarzywa! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie w liceum grupa podstawowa z francuskiego miała wyższy poziom niż zaawansowana, ale i tak chodziłam na rosyjski i był to najlepszy wybór. Śniadanie sycące i zdrowe ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. jejku , u mnie też dzisiaj musli :)
    ja nigdy nie dodaję wiejskiego do musli , ale jeśli Tobie smakowało to może czas spróbować ? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przepadam za ostrym sosem, ale mam nadzieję, że mimo to Ci smakowało :)

    OdpowiedzUsuń
  14. hej, miło czytać, że pierwszy dzień przyjemnie zleciał ;) oby więcej takich!
    u mnie też ciekawie z historią, już nie umiem się doczekać pierwszych lekcji... pomijając nauczyciela, będzie fajnie :)
    ja to lubię dużo chrupiących dodatków *-*

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...