sobota: quinoa z twarożkiem, domowymi powidłami śliwkowymi, jabłkiem, orzechami włoskimi, żurawiną suszoną i bazylią
saturday: quinoa with quark, homemade plum jam, apple, walnuts, dried cranberry and basil
bananowe placki orkiszowe z cynamonem, jogurtem, pestkami dyni i orzechami
banana spelt pancakes with cinnamon, yogurt, pumpkin seeds and walnuts
owsianka na mleku sojowym z jabłkiem, jogurtem naturalnym, ciastkami, czekoladą, kajmakiem
oatmeal with soy drink, apple, natural yogurt, cookies, chocolate and dulce de leche
bananowe kluski kładzione z tahini i orzechami
banana dumplings with milk, tahini and nuts
Quinoa i pancakes - geniusz! Powidła zrobiła moja ciocia bez dodatku cukru - tylko i wyłącznie stewia, za pomocą świetnego urządzenia, które posiada. Wyszły bardzo słodkie, a jeden słoiczek dostałam do domu :)
Niestety moje plany szlag trafił. Nie mam na NIC czasu. Teraz i tak robię bardzo duży wyjątek od mojego postanowienia, że dodaję tu post, mimo że mam mega dużo pracy. Dlaczego? Otóż dostaliśmy tydzień na napisanie pracy badawczej na olimpiadę z historii. Mamy ją przynieść już na ten czwartek, mimo że termin olimpijski jest na 6 czy 7 listopada. Nawet nie zaczęłam pisać, a muszę mieć min. 5 stron! Dopiero wczoraj wypożyczyłam książki i muszę je jeszcze przeczytać...
Błagam, trzymajcie kciuki, żeby mi się udało. Żebym nie najadła się wstydu :(
Będę z powrotem w piątek.
Całusy :*
Miałaś pyszne śniadanka! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki z całej siły! :**
Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńA śniadanka pyszne !
Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńPamiętaj, tylko spokój Cię uratuje!
no nareszcie jesteś! dasz radę ze wszystkim na pewno :* nominowałam Cię do zabawy, więc jak tylko znajdziesz czas, to odpowiedz, proszę. :>
OdpowiedzUsuńpowidła śliwkowe i placki kuszą mnie najbardziej!! :)
Same pyszności ;)
OdpowiedzUsuńDobrze będzie!
Trzymam kciuki, dasz radę ! Powidła wyglądają obłędnie, a placuszki podbily moje serce <3
OdpowiedzUsuńkochana wiesz, że zawsze mocno trzymam kciuki!! uda ci się ;*
OdpowiedzUsuńwidzę same pyszności zajadasz, także z takimi śniadaniami na pewno masz energię by jakoś uporać się z obowiązkami i dobrze przeżyć każdy dzień ;)
Dasz radę!: )
OdpowiedzUsuńNo te placuszki wyglądają naprawdę, jak geniusz; )
Poradzisz sobie:) teraz wydaje się trudne, męczące, nieznane... ale czas biegnie swoim tempem, wystarczy go oswoić:) Trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńU mnie też nawał pracy, ale damy radę! Trzymam kciuki, na pewno Ci się uda ;*
OdpowiedzUsuńA śniadanka przepyszne <3
Trzymam kciuki, uda się :)
OdpowiedzUsuńMoim numerem jeden są placki :D
Jej ile pyszności! Biorę wszystko ;D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, na pewno sobie poradzisz! :)