wtorek, 18 lutego 2014

779. ryżowy krem kokosowy || ryżowy vegeburger!




kokosowy krem ryżowy z jagodami; ciastka z nutellą*
coconut rice cream with berries; cookies with nutella





1/2 woreczka ryżu parboiled
pół puszki mleczka kokosowego
2 łyżki wiórek kokosowych
kilka suszonych moreli/śliwek/daktyli, etc.*


Ostudzony ryż ( ja gotowałam go wczoraj ) blendujemy z mleczkiem, wiórkami i suszonymi owocami ( ja wybrałam morele ). Przekładamy do naczynka, na wierzch układamy owoce - myślę, że dobrze sprawdziłyby się banany lub mus owocowy - ja niestety nie miałam dużego wyboru :)



* Ciastka zjadłam w czasie przygotowań, czyli otrębusie maczane w nutelli  :D

Dzisiaj jednak zostaję w domu. Poczytam książki, zrobię choć kilka stron angielskiego i obejrzę przynajmniej 2 odcinki serialu. Jutro zaś pójdę odwiedzić koleżanki w szkole i moje stare gimnazjum. 

Wczoraj zrobiłam pyszne domowe vegeburgery - ryżowe
Polecam, bo są naprawdę pyszne :)
Żałuję tylko, że nie miałam domowych bułek.






Burgery:
pół woreczka ryżu parboiled
pół puszki białej fasoli
kawałek czerwonej cebuli
1/2 łyżki koncentratu pomidorowego
2 łyżki mąki ryżowej
pieprz cytrynowy i zwykły
sól
kurkuma
papryka słodka
oregano

Ryż i fasolę mielimy w blenderze razem z cebulą i koncentratem. Dodajemy mąkę i przyprawy i dokładnie mieszamy - jeżeli masa jest za gęsta, dolewamy wody. Smażymy z obu stron, na złocisty kolor.

Dodatkowo:
sałata lodowa
kiełki brokuła
chrzan
ketchup
musztarda
papryka czerwona
rzodkiewka
kukurydza
zielone oliwki
cukinia konserwowa


Ps. Zakładkę z przepisami na obiad przygotuję dziś wieczorem :)


20 komentarzy:

  1. się ryżowo dziś zgrałyśmy! :) choć najbardziej ten wczorajszy burger mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Z jagodami <3 Bardzo brakuje mi świeżych owoców.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy bym nie przypuszczała, że z ryżu można zrobić takie pyszności! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiem jak smakowało to śniadanie, ale wygląda genialnie!
    z domową bułką to już by było chyba za dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ten ryżowy krem taki śnieżny, taki zimowy! :-) i chociaż czekam już na wiosnę, to taki zimowy krem bym zjadła :D

    wegeburgery uwielbiam! ryżowych jeszcze nie jadłam, czas to nadrobić :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jako wielka wielbicielka ryżu, jakbym miala okazje, zabrałabym Tobie ten krem z zimną krwią :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne drugie śniadanie i do tego pyszny deser:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Vegeburgery są pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Te vegeburgery do mnie przemawiają! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zrobisz mi takiego vegeburgera? ładnie proszę :D
    a krem, krem podbiłby moje podniebienie - w szczególności kokosowy! i pięknie wygląda na zdjęciach - cudne! ostatnio co chwila mnie nimi zachwycasz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. eeee tam, grahamka też jest rewelacyjna!
    kokosowo u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Za oknem wiosna, w miseczce zima!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. O mamo! Ale boskie zdjęcia ryżu!

    OdpowiedzUsuń
  14. oddam wiele za mleczko koksowe w tej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale bym zjadła takiego burgera *.* Wygląda przepysznie!
    A ryż cudownie musiał smakować, genialny!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Krem kokosowy, booski! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale dostojnie się prezentuje to śniadanko :)

    A bułę porywam bez dwóch zdań :D

    OdpowiedzUsuń
  18. jeden ryż, a tyle pyszności! sama nie wiem co lepsze. a te burgery na pewno zrobię jeszcze w tym tygodniu, bo mam wszystkie składniki ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. tyle rzeczy można wyczarować z torebki ryżu! zarówno śniadanie jak i burger prezentują się przepysznie :) a krem w ogóle kojarzy mi się z zimą i ze świętami, za którymi już tęsknię ;D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...