Witajcie!
Jak
już wiecie, rodzice, a właściwie to tata – dał mi na imię Monika.
Uczę
się w liceum, trudno określić profil, bo po wakacjach idę do innej szkoły,
jeżeli uda mi się znaleźć wolne miejsce. Moimi ulubionymi przedmiotami są
historia, angielski, geografia. Ci, którzy czytają już dłużej mojego bloga wiedzą, że dużo piszę o szkole. No cóż. Pochłania ona prawie cały mój dzień w
trakcie roku szkolnego. Nie dziwcie się, że dużo piszę o sobie, ponieważ jest
to – owszem – blog śniadaniowy, połączony z pewnego rodzaju dziennikiem.
Uprzedzę
Wasze pytania. Nie miałam nigdy problemu z zaburzeniami odżywiania. Blog
powstał po mojej przygodzie z odchudzaniem, ale na szczęście zachowałam głowę
na karku i nie wplątałam się w żadną chorobę. Moja rodzina nie potrafiła na
początku zrozumieć, że chcę odżywiać się zdrowo. Musiałam wiele razy im
udowadniać, że to co jem jest wartościowe i lepsze dla mnie niż smażone schabowe czy bardzo słodkie
ciasta babci, które kiedyś pochłaniałam tonami i które tylko mi szkodziły. Przez kilka miesięcy byłam na diecie wegetariańskiej, teraz można powiedzieć, że jestem na diecie semiwegetariańskiej. Nie tknę nigdy czerwonego mięsa, a
kurczaka jem raz na jakiś czas, kiedy już mama się przyczepi, że muszę jeść
jakieś mięso. W czasie wakacji przestrzegam 30 dni wege na cały lipiec, ale kto wie, może i na dłużej.
Dlaczego
śniadania? Gdyż wtedy moje jeść ile chce i na co tylko mam ochotę. Dużo owoców,
węglowodanów. Dają mi energię na cały dzień, a ich przygotowywanie poprawia mi
humor. Czasami potrafi je popsuć jedynie aparat. Niestety przez mojego tatę nie
jest to lustrzanka – nie zna się biedak na aparatach i nie szło mu
przetłumaczyć, że lustrzanka nam się bardziej przyda, a przede wszystkim mi.
Kupił więc gadżeciarską cyfrówkę
z możliwością robienia zdjęć 3D. Nie wiem na co i po co. Cóż.
Uwielbiam podróże i książki podróżnicze. Uwielbiam podziwiać
fotografię natury. Interesują mnie różne naturalne zjawiskami typu: tornada, tsunami,
wybuchy wulkanów, a także powstawaniem gór, wodospadów, jezior… Fascynuje mnie
Australia i dzika Afryka. Chciałabym zwiedzić świat i poznać kulturę innych
narodów. Wiem, że to bardzo trudne, ale kiedy tylko skończę szkołę, obiecuję
sobie, że zacznę coś robić w tym kierunku! Na razie uczę się języków :)
Miałabym
jeszcze bardzo dużo o sobie do powiedzenia. Jeżeli chcecie mnie bliżej poznać, piszcie! Bardzo chętnie nawiązuję nowe
znajomości i cieszę się kiedy mogę z kimś porozmawiać :)
1.
1.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz