razowe tosty z serem żółtym, kukurydzą i ketchupem oraz z twarożkiem; jabłko zapieczone z miodem i cynamonem, winogrona
wholemwheat toasts with cheese, corn, ketchup and with cottage cheese; baked apple with honey and cinnamon, grapes
Weekend, ale czy tak fajny ?
Otóż nie. Coś czuję, że nie oderwę się od książek. Muszę nauczyć się wiersza po angielsku na pamięć, na sprawdziany, na kartkówki powtórzeniowe... świetnie -,-
W dodatku rozpoczął się post, a co za tym idzie - latanie do kościoła. Droga Krzyżowa trwa godzinę, w dodatku przyszło tyle dziś ludzi, że nie było prawie miejsca do klęczenia.
Na dworze, z radością stwierdzam, jest coraz cieplej. W przeciwieństwie do szkoły.
Życzę Wam miłego weekendu, odpoczywajcie ! :*
mniaaam! te tosty i jabuszko <3
OdpowiedzUsuńoj mnie też czeka weekend z nauką ;(
Kurczę, DROGA KRZYŻOWA :< Zacznę od następnego tygodnia. Mam odbębnić co najmniej 3, więc będą 3. :P
OdpowiedzUsuńMój weekend będzie pod znakiem wosu, matmy i hm.. geografii chyba.
Pyszne śniadanko :3
Smacznie i zdrowo na start ^^. To współczuję weekendu pełnego nauki.
OdpowiedzUsuńTościki <3
OdpowiedzUsuńłączę się z Tobą w bólu.. również w ten weekend z książek a raczej notatek nie wyjdę ;x Jest hardcore ;c
OdpowiedzUsuńAle śniadanie miałaś przepyszne !
Wytrzymaj jeszcze trochę. Po testach będziesz miała kompletną labę! ; )
OdpowiedzUsuńPyszniutkie tosty <3
Ty też sobie odpocznij! Chociaż jeden dzień. :)
OdpowiedzUsuńNabrałam ochoty na tosty. :D
Tosty! Kocham!
OdpowiedzUsuńMasz chyba strasznie zabiegane życie, mnie też to czeka od poniedziłku - koniec ferii! Jeśli Cię to pociesza :)
OdpowiedzUsuńA śniadanie pycha! :)
a ja wracam od pon. do szkoły po 2tygodniowej labie. to dopiero ból :(
OdpowiedzUsuńJa mam koniec ferii od poniedziałku -.-
OdpowiedzUsuńI też strasznie się cieszę, że na dworze robi się coraz cieplej :)
naszła mnie ochota na tosty o.O
tak się zastanawiam: jaki jest sens chodzić do kościoła, skoro wypowiadasz się o tym z wyraźną niechęcią? jakbyś z wielkiej łaski tam szła (AŻ GODZINA! NIE MA MIEJSCA DO KLĘCZENIA!)
OdpowiedzUsuńrodzice wierzący a Ty swojego zdania pewnie nie masz, bo jeszcze za młoda?
Oj tak sie składa ze moi rodzice nie maja wpływu na moja decyzje a nawet sami mi sie dziwią ze przystępuje do bierzmowania. Owszem pisze tak bo mam prawo wyrażać swoje zdanie. Nie jestem wielka katoliczka, ale pózniej mogę żałować. I nie wypowiadam sie z niechęcią tylko ty zle zitnerpretowalas/les moje słowa. -.-
Usuń