tosty razowe : z serem żółtym, kukurydzą i ketchupem & z serkiem wiejskim, papryką słodką i oregano; serek wiejski z pomidorem i bazylią, marchewka; kawa z mlekiem
wholewheat toats: with cheese, corn and ketchup & with cottage cheese, sweet pepper, oregano; cottage cheese with tomatoe and basil, carot; coffee with milk
Byliśmy dziś w kinie na " W ciemności". Zacznę od tego, że przez nasze stare kino, które prawdopodobnie jest nieogrzewane ( wszyscy siedzieli przykryci kurtkami, szalikami i dygotali ) film nie cieszył się u nas powodzeniem. Co innego jakbym mogła skupić się na filmie, a nie na tym czy moje nogi jeszcze nie zamarzły... Mimo wszystko dzieło pani Holland jest warte obejrzenia, jeżeli ktoś lubi klimaty wojen. Ja za nimi nie przepadam. No, ale krytykiem nie jestem, nie mi przyszło oceniać film. Każdy ma inny gust :)
Na jutro nie mam nic zadane, ale chcę się pouczyć z wosu, bo w poniedziałek mam sprawdzian, a materiał jest dosyć obszerny.
Ah zapomniałam... nie ma wody, ani w domu, ani w szkole. Pewnie jakaś awaria czy coś. Dobrze, że mam chociaż taką w butelkach.
Pozdrawiam ! :D
Tylko keczup bym odjęła, bonie przepadam za nim, chyba, że na grillu z samym świeżym chebkiem, mniam ! :)
OdpowiedzUsuńLubię takie kombinacje smakowe w tostach :)
OdpowiedzUsuńU mnie też nie ma wody ;D
OdpowiedzUsuńbiedactwo, u mnie na szczęście jest woda, to chyba zaleta mieszkania w bloku :)
OdpowiedzUsuńojej to współczuje :P
Usuńteż miałam dzisiaj ochotę na tosty ;) pysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńapetyczne tosty^^. Też nie przepadam za kinem z wojną w tle, więc nie zdecydowałam się na seans "W ciemności".
OdpowiedzUsuńOjej, marzę o takim śniadanku! Jutro możesz mi zrobić :D
OdpowiedzUsuńSkąd Ty jesteś tak w ogóle? Niezłą pogodę tam macie :P
Genialne tosty, muszę takie zrobić! Zdecydowanie za rzadko używam mojego sandwichera
OdpowiedzUsuńChcę zobaczyć ten film. :)
OdpowiedzUsuńIleż smaków! ;)
OdpowiedzUsuńPo "W ciemności" wyszliśmy ze znajomymi z kina i przez pół godziny nikt nie wiedział co powiedzieć. Film ukazuje prawdę, okrutną prawdę i strasznie na mnie podziałał... Zresztą jak każdy film o tematyce wojennej.
To prawda, jest bardzo realistyczny jak na polski film ( w niektórych momentach aż za bardzo)
Usuńjesteś w liceum?
OdpowiedzUsuńPorywam tościki <3
OdpowiedzUsuńSzaleję ostatnio za marchewkami :)i uwielbiam połączenie pomidora i bazylii, a jeszcze z serkiem wiejski mmmmmm pychota :)niestety obskubałam już prawie całą bazylię i nie nadąża mi puszczać nowych listków :/
OdpowiedzUsuń