czwartek, 11 lipca 2013

555. owsianka wyjazdowa




owsianka jabłkowo-gruszkowa z masłem orzechowym, musli, wiórkami i otrębami śliwkowymi
apple and pear oatmeal with peanut butter, muesli, desiccated coconut and plum brans



* owsianka była za duża do tej miseczki ( powtarzam to jest talerz* na zupę, taki szeroki z dołem w środku ) , ale nie miałam innej, dlatego nie wygląda apetycznie -.^

Dzień 5.

Wczoraj wieczorem była burza i lał deszcz. Wiadomo - jak to w górach - wszystko było spotęgowane. Dobrze, że chociaż mieliśmy światło ;)
Co jakiś czas, na chwilę przechodziło i znowu wracało...
Dlatego też dzisiaj jest zimno i mokro. Tak jak w zeszłym roku, kiedy jechaliśmy do Bielska-Białej.  Dziś również tam jedziemy - ja z mamą na shopping, a reszta do kina.

Wczoraj miałam dzień kryzysowy i obie z mamą stwierdziłyśmy, że chcemy jak najszybciej stąd wracać - najlepiej w piątek/sobotę. Oczywiście jest tu przyjemnie - zwłaszcza z rana - ale później nie ma już co robić. Za gorąco. Nic się nie chce. Nigdzie nie idziemy - bo skoro przyjeżdżamy tu co roku - to wszędzie już byliśmy. Nawet nie mogę ćwiczyć z nudów. Jak wczoraj pojechałam na rolki to skończyło się moim upadkiem w pokrzywy. Całym lewym bokiem. Jak to zrobiłam? Otóż jeździłam po wąskiej drodze. Nadjechał samochód, więc chciałam zjechać na pobocze, lecz nie zauważyłam, że tak naprawdę trawa zakrywała dołek...
Wróciłam po 20 minutach z piekącym i swędzącym bokiem. Jak nie komary, to pokrzywy. Byłam wściekła, ale jakiś czas później mi przeszło. Co nie zmienia faktu, że dłużej tu nie wysiedzę bezczynnie.

Jak u Was z pogodą?

Pozdrawiam! 

16 komentarzy:

  1. U mnie pochmurno, brzydko i w ogóle.
    Ee tam i tak wygląda bardzo smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Burza w górach to coś co lubię :D
    Owsianka z gruszką jest prze-pysz-na !

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak burza w górach to cudowne zjawisko, ale nie jak zaatakuje na szlaku. Przez okno wygląda ślicznie ;P W Gdyni gorąco,a le chyba po południu będzie burza. Dziękuję za odpowiedź co do talerzyka :P A śniadanka są bardzo apetyczne nawet w takim talerzu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja miałam wczoraj wielką głośną burzę, a dzisiaj troszkę się ochłodziło - dla odmiany.
    Jak można wyjeżdżać z gór?! Nawet gdybym jeździła tam co 2 m-ce, nigdy bym nie skróciła wyjazdu:p

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie deszcz padał głownie w nocy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak to wpadłaś cała w pokrzywy? :D
    U mnie w Warszawie pochmurno, więc nie masz co wracac:)

    OdpowiedzUsuń
  7. też ostatnio wpadłam w pokrzywy.. jak zsiadałam z roweru, haha. :D ja tam nie przepadam zbytnio za górami, ale owsianka i tak apetyczna!

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie pochmurno i chłodno :<
    czekam na powrót upałów ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawe przygody z twojego pobytu w górach ;)
    ta owsianka jest super ! *-* uwielbiam takie dużee porcje hehe ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. ale duża porcyjka! wspaniałe <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Wczoraj u mnie pogoda była piękna, dziś leje od samego rana :<
    Przpomniałaś mi o smakowych otrębach! Chyba dziś lecę na zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Duuuuużo owsianki, mmm :D
    Poczęstuj mnie śniadankiem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. dziś pochmurno, brzydko i zimno;(

    a owsianka - mmm <3 aż się wylewa!

    OdpowiedzUsuń
  14. U nas dziś taka beznadziejna pogoda;/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...