sernik z jabłkami, banan
cheesecake with apples, banana
Słabiutko dziś. To serce sernikowe trochę kanciaste, ale nie dało się inaczej, bo bym rozwaliła :D Miałam całkiem co innego w planach na walentynkowe śniadanie [ mimo iż ich nie obchodzę] , ale zachorowałam. Wirus. Wczoraj nie mogłam nic zjeść po obiedzie, dziś też mi niedobrze :( Nie poszłam do szkoły. Nie lubię robić sobie zaległości, ale niestety nie mogłam wstać z łóżka. Na zmianę mi zimno-gorąco. W dodatku ominęłam chemię, a zaczęliśmy nowy rozdział...
Jutro wszystkie 3 klasy jadą na przedstawienie "Balladyna". Płaciliśmy za to 35 zł, bilety są kupione. Jak nie pojadę jutro, bo będę się źle czuła, to nie odzyskam pieniędzy. Niby to nie majątek, ale ja nie lubię tracić pieniędzy, nawet tak małej sumy...
Mimo iż powinnam leżeć, nie robię tego. Nie lubię. Nie mam na nic siły :(
Dobrze, że mrozy już odchodzą, a dni będą coraz dłuższe i cieplejsze. Jedyna optymistyczna myśl.
Trzymajcie się ! :*
Kocham sernik :) a jak są do tego jabłka, to już w ogóle wypas
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam. Miałam wirus w tamtym tygodniu - okropieństwo! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia! ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat za sernikiem nie przepadam, chociaż takiego z jabłkami chętnie bym zjadła. Zawartość talerza wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńto szybko wracaj do zdrowia :) uwielbiam sernik <3
OdpowiedzUsuńCzy na góre sernika są wiórki kokosowe? :D no tak dzisiaj serce musi byc ;d
OdpowiedzUsuńsernika z jabłkami jeszcze nie jadłam,można prosić o przepis?:)
OdpowiedzUsuńurocze to serducho.
OdpowiedzUsuńA ja bym akurat teraz chętnie poleżała w domu :P
OdpowiedzUsuńSernik na pewno pyszny.
wracaj do zdrowia i jedź na przedstawienie a 35 zł droga nie chodzi ;d
OdpowiedzUsuńśniadanie bomba ;D
Sernik z jabłkami- niesamowite połączenie. U mnie pod owocami było lu go wkruszone :D Jedno/dwa zawsze zostawiam do ozdoby i zjedzenia na sam koniec
OdpowiedzUsuńWidzę u Ciebie też serduszkowo, chociaż nie obchodzisz xD
OdpowiedzUsuńJak zapewne już wiesz... kocham serniki <3
Zdrowiej :)
mniam uwielbiam sernik ;D z jabłkami jeszcze nie jadłam! i taki serduszkowy<3
OdpowiedzUsuńżyczę powrotu do zdrowia :) też jestem przeziebiona :(
walentynkowoo
OdpowiedzUsuńZrób herbatkę z miodem, wypij jakieś ekstrakty. Do jutra Ci przejdzie! :*
OdpowiedzUsuńNie przepadam za sernikami, ale jakieś ciacho by się zjadło ^^
OdpowiedzUsuńZdrowiej kochana, szybciutko :*
OdpowiedzUsuńawwwwww jakie śliczne te serduszka :))).
OdpowiedzUsuńz serniczka i z kakao :)
mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejesz :**
Życzę powrotu do zdrowia! Też z niecierpliwością czekam na falę ciepła, mam dość zimy, śniegu, grubych płaszczy i stosów chusteczek! :D
OdpowiedzUsuńprosze o sernik!;)
OdpowiedzUsuńhttp://madallens.blogspot.com/
A dziękuję. Łechtasz moje ego. Wiesz jak chce się delikwenta spławić to do mózgu przychodzą różne dziwne pomysły-byle tylko się odczepił ;)
OdpowiedzUsuńZamiast syropu możesz dodać kakao lub masło orzechowe. Albo rozpuszczoną czekoladę, mleczną, gorzką, białą.. Słodkiego puddingowania! ;D
OdpowiedzUsuńślicznie podane
OdpowiedzUsuńkredyt we frankach kancelaria rzeszow
OdpowiedzUsuń