green smoothie { jogurt naturalny, szpinak, banan, masło orzechowe } , pralinki
green smoothie { natural yogurt, spinach, banana and peanut butter }, pralines
serek wiejski z cynamonem, winogronem, suszonymi owocami, otrębuskami i lodami waniliowymi
cottage cheese with cinnamon, grapes, dried fruits, brans and vanilla ice cream
waniliowy kleik ryżowy z dmuchaną kaszą jaglaną i amarantusem, miodem i figą
vanilla rice gruel with puffed millet groats and amaranth, honey and dried fig
Dzisiaj drugie śniadanie było większe od pierwszego. Chociaż kleikiem też się baardzo najadłam.
Jest zimno, ale świeci słońce. Nie wiem co lepsze. Może powinnam się cieplej ubrać? I nadal nosić rękawiczki?
Wczorajsza joga jak najbardziej na plus. Szkoda tylko, że nie mam czasu chodzić na nią regularnie. Mogę jedynie wybierać dni, kiedy nie mam za wiele do zrobienia do szkoły...a w kwietniu będzie to naprawdę trudne zadanie.
Oczywiście musiało mnie rozboleć gardło. I mięśnie. I w ogóle łóźko mnie wzywa...ale do szkoły muszę iść :(
Zdrowiej! A to smoothie zapowiada się ciekawie! :)
OdpowiedzUsuńzdrowie najważniejsze, pamiętaj :* !
OdpowiedzUsuńfantastyczne smoothie, jak najszybciej wypróbuję! :)
Zdrówka <3 Ten smoothie ma świetny kolor <3 A te słodkości z fogami to moi ulubieńcy <3
OdpowiedzUsuńSmoothie zdecydowanie wygrywa <3
OdpowiedzUsuńKochana dużo zdrówka ci życzę :**
ciekawe połączenie składników :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zielone potworki :D Zainteresowałaś mnie tą preparowaną kaszą jaglaną, nigdzie jeszcze takiej nie widziałam... Zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńSame pyszności, nie wiem co wybrać. Chyba po kolei wszystko pożrę wzrokiem. :)
OdpowiedzUsuńZdrowia!
Nigdy jeszcze nie robiłam smoothie ze szpinakiem. Jakoś nie mogę się do tego odważyć.
OdpowiedzUsuńnie wiem która propozycja lepsza! :)
OdpowiedzUsuńNo zaczarowałas mnie tym wszystkim dzisiaj, nie moge się napatrzeć ! <3
OdpowiedzUsuńMoje ulubione praliny. I ukochane lody. No dzisiaj to nie wiedziałabym co wybrać :D
OdpowiedzUsuńZ tą pogodą tak właśnie jest, wszystko zniosę, ale nie cierpię jak mi palce u rąk kostnieją z zimna...
hmm ciekawe jest to połączenie składników
OdpowiedzUsuńsezon lodowy już się chyba rozpoczął. przez 2 dni litr zjadłam, przez co jestem teraz chora, haha. :D także nie jesteś sama, trzymaj się :*
OdpowiedzUsuńooo ten serek wiejski! w ogóle wszystko pychaaa
OdpowiedzUsuńDzień dobry, to ja Sabinka, muszę przyznać, że nadzwyczaj frapująco prowadzisz twojego bloga, wielce ochoczo na niego wstąpię zapewne nie raz, pozdrawiam Ciebie, całusy !
OdpowiedzUsuń